Akademiczkom z Białegostoku nie udał się, co zapowiadały, zamach na fotel lidera PlusLigi Kobiet. - Drużyna z Dąbrowy wyraźnie nam nie leży, nie potrafimy znaleźć skutecznej recepty na pokonanie jej - stwierdził po meczu trener AZS Wiesław Czaja.
Początek sezonu jest dla dąbrowianek bardzo udany. Podopieczne Waldemara Kawki straciły do tej pory zaledwie jeden punkt w inauguracyjnym meczu z Pałacem Bydgoszcz. W następnej kolejce MKS odprawił z kwitkiem Stal Mielec, a wczoraj to samo uczynił z AZS Białystok.
- Gramy różnie, ale na razie wygrywamy i to jest najważniejsze - podsumował grę swojego zespołu szkoleniowiec MKS. - Jakość naszej gry z meczu na mecz powinna się poprawiać.
Najwięcej emocji dostarczył drugi set. Dąbrowianki objęły w nim prowadzenie 4:0 i wydawało się, że już do końca będą kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie. Ambitne akademiczki nie rezygnowały jednak i na drugą przerwę techniczną schodziły prowadząc 16:14. W nerwowej końcówce seta więcej zimnej krwi zachowały dąbrowianki, a decydujący punkt zdobyła Charlotte Leys. Prowadząc 2:0 liderki tabeli nie dały sobie już wydrzeć zwycięstwa. - W przeciwieństwie do nas dziewczyny MKS-u w decydujących momentach nie traciły głowy i to zadecydowało o ich zwycięstwie - dodał trener AZS.
W Bielsku-Białej dużych emocji nie było. Mistrzynie Polski oddały tylko jednego seta. Do tej pory spotkania między BKS i Muszynianką były bardzo zacięte i kończyły się dopiero po pięciu setach. Tym razem przewaga drużyny z Muszyny była widoczna.
W drugim secie na parkiecie w barwach BKS pojawiła się Natalia Bamber-Laskowska, która przez długi czas leczyła uraz kręgosłupa. Jej powrót dodał wiary bielszczankom i set zakończył się zwycięstwem Aluprofu. Ale to było wszystko, na co pozwoliły im mistrzynie Polski w tym spotkaniu.
PlusLiga siatkarek
3. KOLEJKA
Tauron MKS Dębrowa Górnicza - AZS Białystok 3:0 (25:17, 26:24, 25:23) Tauron: Dirickx, Żebrowska, Plchotova, Liniarska, Skowrońska, Leys, Strasz (libero) oraz Ściurka, Śliwa. AZS: Cabajewska, Sieradzan, Kuczyńska, Jack, Sizowa, Kowalenko, Durajczyk (libero) oraz Cieśla, Muhlsteinova, Kruk.
BKS Aluprof Bielsko-Biała - Muszynianka Muszyna 1:3 (15:25, 25:20, 16:25, 19:25) BKS: Wołosz, Crimes, Frąckowiak, Vindenvoghel, Kaczorowska, Wojtowicz, Michalak (libero) oraz Łyszkiewicz, Ciaszkiewicz, Bamber-Laskowska, Pelc. Muszynianka: Radecka, Bednarek-Kasza, Kaczor, Stam-Pilon, Wensink, Werblińska, Zenik (libero) oraz Gajgał, Rourke, Rabka, Piątek
POZOSTAŁE WYNIKI:
Gwardia Wrocław - Stal Mielec 3:2 (25:15, 21:25, 27:29, 25:23, 18:16),
Budowlani Łódź - Pałac Bydgoszcz 2:3 (21:25, 19:25, 25:23, 25:14, 14:16),
Trefl Sopot - PTPS Piła 3:0 (25:12, 25:19, 25:21)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
