ŚOB Mikołów: Prezentacje studentów architektury i budownictwa Politechniki Śląskiej
Śląski Ogród Botaniczny to już atrakcyjne miejsce dla mikołowian i sąsiadów, a jest szansa, że zainteresowanie ogrodem wzrośnie jeszcze bardziej.
Dzisiaj w Białym Domku w Mikołowie odbyła się wystawa prac architektonicznych studentów Politechniki Śląskiej, którzy na swój warsztat wzięli Śląski Ogród Botaniczny - jego przestrzeń, potencjał i możliwości wykorzystania na tym terenie odnawialnych źródeł energii i rozwiązań energooszczędnych. Nad swoimi projektami pracowali przez 2,5 miesiąca.
Dlaczego ŚOB?
Dr Małgorzata Jastrzębska, mikołowianka, wykładająca na Politechnice Śląskiej zaproponowała współpracę ze studentami w mikołowskim magistracie. Pytanie brzmiało: gdzie miasto widzi ewentualne możliwości, by zastosować odnawialne źródła energii? Burmistrz Adam Putkowski zasugerował, że warto byłoby w takim kierunku rozwijać Śląski Ogród Botaniczny. Zapowiedziana wtedy współpraca już przyniosła pierwsze efekty, w postaci 5 projektów, które wypracowywały od listopada kilkuosobowe zespoły studentów.
Zanim jednak doszło do fazy projektowania, studenci odwiedzili Śląski Ogród Botaniczny wypatrując możliwości zmian i podniesienia atrakcyjności obiektów i przestrzeni ogrodu. - Staraliśmy się wychwycić wszystkie słabe i mocne strony aktualnego zagospodarowania tego terenu, zaczęliśmy zwiedzać ogród jak każdy gość, ale odnotowując braki i możliwe rozwiązania - mówi Daniel Osika, student architektury na Politechnice Śl.
Swoje projekty przedstawiło w sumie 12 studentów. 4 projekty stworzyli studenci architektury, 1 projekt studenci budownictwa. Co by zmienili w Śląskim Ogrodzie Botanicznym?
Przede wszystkim ożywiliby ŚOB zimą dzięki stworzeniu ogrodu zimowego. Studentom zabrakło tu też punktu gastronomicznego, czy kawiarni. Jedna z grup w okolicy parkingu na terenie ŚOB widziałaby też dodatkowy obiekt - przeszklony obiekt przeznaczony na palmiarnię. Pojawił się też pomysł zbudowania fontanny w centralnej części ogrodu. Za dnia tryskająca woda formowałaby tu sześcienne kostki, w nocy fontannę można by wykorzystać do świetlnych pokazów, którym towarzyszyłaby muzyka. Studenci zwrócili też uwagę, że główny budynek na Sośniej Górze ma duże walory ekspozycyjne, które można by wykorzystać tworząc wystawy.
Więcej przeczytasz w piątkowym DZ.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?