- Skąd pomysł biegu? Rodzice Jasia Katarzyna i Tomasz są moimi przyjaciółmi, widząc ich tragedie , niemoc, bezsilność w walce z codziennymi problemami, wyzwaniami, bólem, łzami , postanowiłem pomóc - mówi Aleksander Widera. - Wymyśliłem żeby zebrać jak najwięcej ludzi w jednym miejscu w jednym czasie, których połączy potrzeba pomocy małemu Jasiowi.
Zapisy do niedzielnego biegu rozpoczną się o godz. 9.15 na parkingu przy basenie "Żabka" w Łaziskach Górnych. Na uczestników biegu czekają wspaniałe nagrody. Zwycięzcy pojadą na weekend do Hotelu Alpin w Szczyrku, a także obóz sportowo-rolkowy do Rabki Zdrój. Jedną z nagród jest również lot motolotnią z instruktorem.
Jaś urodził się jako zdrowy chłopczyk, jednak kilka dni po porodzie doszło do zakażenia bakteryjnego i zachorował na sepsę. Wtedy zaczęła się walka o jego życie. W trakcie leczenia doszło do zakrzepu w lewej nóżce, co doprowadziło do amputacji nóżki poniżej kolana. Jaś zwalczył chorobę, ale wyjście ze szpitala nie zakończyło walki o zdrowie.
W wyniku przebytej ciężkiej choroby oraz silnej antybiotykoterapii Jaś stracił słuch – rozpoznano u niego obustronny głęboki niedosłuch odbiorczy. W sierpniu 2013 r. Jaś przeszedł operację wszczepienia implantu ślimakowego, dzięki któremu poznaje świat na nowo i zaczyna słyszeć. W tym czasie pogorszył się również jego wzrok.
Jaś od momentu wyjścia ze szpitala jest rehabilitowany. Wymaga długotrwałej oraz intensywnej rehabilitacji. Dla prawidłowego rozwoju fizycznego oraz ruchowego chłopiec potrzebuje protezy nóżki.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?