Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Charytatywny Jarmark Artystyczny ściągnął tłumy

K. Grygierczyk
Wszystkie stoiska cieszyły się równym powodzeniem, ludzie bez zastanowienia sięgali po portfele.
Wszystkie stoiska cieszyły się równym powodzeniem, ludzie bez zastanowienia sięgali po portfele. fot. Katarzyna Grygierczyk
Już ponad 7.000 złotych udało się zebrać katowickiemu stowarzyszeniu prokulturamedia na po-moc dla ciężko poszkodowanego w wypadku orzeszanina Mariusza Bańczyka. To przede wszystkim pieniądze, które mieszkańcy naszego powiatu zostawili na zorganizowanym w tym celu Charytatywnym Jarmarku Artystycznym.

Obył się on w zeszły piątek w Miejskim Domu Kultury w Łaziskach Górnych. Zakończył się wielkim sukcesem, ku wielkiej radości, ale i zaskoczeniu organizatorów.

- Na początku byliśmy przerażeni - przyznaje łaziszczanin Artur Szczęsny, prezes pro-kulturamedia. - Ludzi przyszła garstka, ale szybko się okazało, że trzeba im dać trochę czasu. Do wieczora mieliśmy tłumy. Bilety na występ kabaretu Mumio udało nam się wyprzedać prawie w całości, bardzo dużym zainteresiwaniem cieszyły się także nasze stoiska. To pierwsza tego typu impreza jaką organizowaliśmy, udało nam się wszystko załatwić w dwa miesiące. Jesteśmy zadowoleni, jednak najbardziej się cieszymy, że mogliśmy jakoś pomóc.

Mariusz Bańczyk potrzebuje leczenia i rehabilitacji. Przez sześć dni po wypadku (jechał na motorowerze) był w głębokiej śpiączce. Od tego czasu często wracał do szpitala na różne operacje oraz inne zabiegi. Cierpi na niedowład obu kończyn górnych, w dolnych także niesprawnych ma nadal śruby. Nie widzi, cierpi także na afazję, czyli utrudnienie wymowy. Koszty leczenia przerosły możliwości finansowe jego rodziców, dlatego wsparli ich koledzy Mariusza z technikum i prokulturamedia.

Członkowie stowarzyszenia skonsultują z jego lekarzami, na co nprzeznaczyć zebrane w ten sposób pieniądze i jak je najefektywniej wykorzystać. Na początku planowali posłać go na jakiś turnus rehabilitacyjny, ale prawdopodobnie równie dobrze będzie mógł być leczony na miejscu.

- Zbiórka publiczna trwa jeszcze do końca marca - podkreśla Artur Szczęsny. - Mamy nadzieję, że jeszcze uda nam się zebrać dość pieniędzy dla Mariusza.

Dla chłopca Fundacja na Rzecz Ofiar Wypadków Komunikacyjnych i Bezpieczeństwa w Ruchu Drogowym "Zielony Liść" założyła konto. Środki można wpłacać na numer 08 1090 1506 0000 0001 0312 7330 (koniecznie z dopiskiem "Na leczenie i rehabilitację Mariusza Bańczyka").

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto