Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dni Godności w Mikołowie: mieszkańcy przełamują bariery wobec osób niepełnosprawnych [ZDJĘCIA]

MAD
Wczoraj o godz. 12 na mikołowskim rynku można było spotkać tłumy, a to za sprawą obchodów Dni Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną. Imprezę zorganizował Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy w Wyrach, a jej celem było zwrócenie uwagi na osoby niepełnosprawne; ich potrzeby, ale także bariery, które odgradzają je od społeczeństwa.

– Godność osoby niepełnosprawnej to prawo dane z natury od Boga. Nikomu nie wolno go odbierać, nie można też traktować nas gorzej od innych. Nie można rozstawiać nas na marginesie społeczeństwa, nie można dyskryminować. Wiem, że w XXI w. w środku Europy słowo dyskryminacja brzmi dosyć nieprawdopodobnie. Ale jak nazwać trzy schody, przez które nie mogę dostać się do sklepu; czym jest wreszcie brak tłumacza języka migowego, gdy osoba głucha chce skorzystać z porady lekarza? – tymi słowami odczytanymi z listu europarlamentarzysty Marka Plury do mikołowian, Rafał Kwapuliński doradca burmistrza Mikołowa ds. osób z niepełnosprawnością, rozpoczął wczorajsze obchody Dni Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną.

Inicjatywa ustanowienia Dni Godności została podjęta w 1999 r. przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Wieloletnią tradycję w Mikołowie kultywuje Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy w Wyrach. Celem organizatorów jest pokazanie osób niepełnosprawnych, jako pełnoprawnych członków społeczeństwa, którzy mają takie same potrzeby i marzenia.

– Tak naprawdę dzień godności powinniśmy obchodzić każdego dnia, jednak zdajemy sobie sprawę, że takie wydarzenia są potrzebne, aby uwrażliwić społeczeństwo, otoczenie na potrzeby osób niepełnosprawnych – mówi Anna Kożdoń-Spyra, dyrektor OREW w Wyrach. – W dzisiejszym świecie niepełnosprawni wciąż jeszcze spotykają się z barierami architektonicznymi, komunikacyjnymi, a przede wszystkim społecznymi. Chcemy przełamać ten lęk przed niepełnosprawnością i sprawić, żeby mieszkańcy Mikołowa zobaczyli w takich osobach po prostu drugiego człowieka – dodaje.

Przy okazji tego wydarzenia w Miejskim Domu Kultury w Mikołowie można było oglądać wystawę fotograficzną Anny Gety pt. „Nietransparentni”. Jej bohaterami są wychowankowie OREW w Wyrach, w tym jedenastoletni Jaś Napolski.

– Dni godności to doskonała forma ukazania z jakimi problemami faktycznie spotykają się osoby niepełnosprawne intelektualnie. I nie mówimy tutaj o barierach związanych z infrastrukturą, one oczywiście są, ale te najbardziej dotkliwe tkwią w ludzkich głowach – mówią Beata i Grzegorz Napolscy, rodzice Jasia.

– Nie raz małe dzieci podchodzą do naszego syna, chwytają go za rękę i witają z uśmiechem. A mama, lub babcia takiego dziecka mówią: "zostaw, bo on jest chory". W jakiś sposób się z tym pogodziliśmy, ale takie sytuacje są przykre z punktu widzenia społecznego. W dzisiejszych czasach tolerancja stała się słowem mocno wyświechtanym. Łamanie barier nie polega na wybudowaniu podjazdu, albo wniesieniu od czasu do czasu kogoś po schodach. Tolerancja powinna opierać się na poczuciu odpowiedzialności za to, że ktoś na tym świecie potrzebuje pomocy. To drzemie w sercach ludzkich – mówi Grzegorz Napolski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto