18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mikołów - chwila prawdy. Oczami studentki, Sabiny Gajdy [FOTO]

Sabina Gajda
Mikołów
Mikołów Sabina Gajda
Mikołów - chwila prawdy. Jak wygląda w oczach gości? Spacer po tym mieście odbyła studentka z Tychów, Sabina Gajda. Było to jej pierwsze tak wnikliwe przyjrzenie się temu miastu. Jakie wrażenia? Oto jej raport z kilkugodzinnego pobytu w Mikołowie.

Wyruszam do Mikołowa autobusem numer 33 o 9:33. Ludzi pełno, klimatyzacja wyłączona, okna otwarte. Podróż tam i z powrotem można skwitować słowami pewnej starszej pani w autobusie „Jasny gwint, ale duszo”. Autobusów do Mikołowa jest parę, jedne docierają tam szybko, inne objeżdżają wszystko, co się tylko da, że można zapomnieć po drodze, dokąd się jedzie. Jeżdżą co pół godziny. Dworzec autobusowy w Mikołowie widać z daleka. Kolejowy już tak nie rzuca się w oczy. Wygląda, jakby czas zatrzymał się tam 150 lat temu, wraz z mijająca go ostatnią drezyną.

Mikołów - chwila prawdy

Rynek w Mikołowie, elegancko odnowiony, z fontanną, kawiarniami i patronem, św. Wojciechem. Mikołów urzeka przede wszystkim rynkiem, pełnym starych kamienic, deptakiem przyozdobionym kwiatami, po którym nie jeżdżą samochody. A bynajmniej nie powinny. Kamienice mają swój magiczny urok. Stojąc na rynku i spoglądając na zewsząd otaczające nas kamienice można poczuć się jak w innym wymiarze. W pobliżu stoi stary wóz. A rycerz na białym koniu? Nie ma, pewnie pojechał w przeciwną stronę. Idąc dalej można natrafić na inne bajkowe elementy, ale raczej z gatunku tych złych bajek. Kraina zapomniana przez wszystkich i kraina, o której nikt nie chce sobie przypomnieć. Walące się budynki, w których, o dziwo, mieszkają ludzie. Schowane pomiędzy odnowionymi kamienicami, restauracjami, sklepami. Cóż, Mikołów powstał w 1222 roku i czasami ma się wrażenie, że niewiele się od tego czasu zmieniło.
Idę dalej, dochodzę do Urzędu Miasta. Budynek na wzór małego pałacyku ma w sobie pewien klimat. Wybór trafiony. Przysiadam w pobliskim parku. Leci komar. Kolejny. I jeszcze jeden. Mikołów, jedyne miasto na świecie, w którym komary atakują już o 11:30? Zwiedzając dalej natknęłam się na starą fabrykę, a przy niej mały staw. Idealny raj dla komarów. Stamtąd zapewne bestie nadciągały małymi grupkami, po 2-3 miliony. Stara (i opuszczona?) fabryka w dziennym świetle nie wygląda aż tak strasznie, ale wieczorową porą przyprawiłaby niejednego mistrza horroru o atak paniki. Idąc dalej chodnikiem doszłam do miejsca, w którym świat się już kończy, a jedyne co pozostało, to pranie powiewające na wietrze. Znak, że czas zawracać.
W Mikołowie są odnowione chodniki, co jest ogromnym plusem. Łatwo można się poruszać po mieście, nawet bez przewodnika. Są tabliczki z nazwami ulic, są również tabliczki na domach, w których mieszkał ktoś, kto przysłużył się dla miasta.

Jest 12:30. W powietrzu da się wyczuć zbliżającą się wielkimi krokami porę obiadową. Idę do naleśnik arni. Wystrój stylizowany na górską chatę. W menu różne wariacje na temat placków i naleśników. Ciasta też są. Zamawiam naleśnik z bananami i lodami gorgonzola polany czekoladą. Dla samych niepowtarzalnych smaków lodów warto tutaj zajrzeć. Wspomniane lody gorgonzola, lody o smaku maślanki z rokitnikiem… Ceny przystępne.
Człowiek najedzony, to i idzie się łatwiej. Przyszedł czas na kościoły. Dwa kościoły św. Wojciecha. Wysokie i białe. Jeden przy ul. Św. Wojciecha, drugi przy ul. Kardynała Wyszyńskiego. Ten drugi, 14 marca 2008 roku został przez Benedykta XVI ogłoszony bazyliką mniejszą. Jest się czym pochwalić.
Zwiedzając miasto można natrafić na oznaczenia ścieżek rowerowych, a także znaki dla rowerzystów, w którym kierunku jechać, żeby dostać się do konkretnego punktu.
W Mikołowie jest jeden z nielicznych w okolicy domów opiekuńczo-leczniczych. Pamiętajcie, bądźcie mili dla swoich dzieci, to w końcu one będą wam wybierać dom spokojnej starości.
Mikołów – małe urokliwe miasteczko. Kilka niewielkich poprawek i nie będzie się do czego przyczepić.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Danuta Stenka jest za stara do roli?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto