Kiermasz świąteczny w Mikołowie
Iwona Kwiatek nazwisko ma nie od parady. W Strzelcach Opolskich prowadzi własną kwiaciarnię, ale jej kompozycje zobaczyć można także na Śląsku, własne podczas takich jarmarków, jak ten organizowany przez Miejski Dom Kultury w Mikołowie.
- Jestem tu nie pierwszy raz, ale za każdym razem z nieco inną ofertą, dla mnie każdy sezon to nowe pomysły, nowe trendy, które chcę pokazać klientom nie tylko w mojej kwiaciarni - mówi pani Iwona, z branżą związana już od 6 lat. Jej stoisko zawsze robi wrażenie w mikołowskim MDK-u. - W świątecznych propozycjach skupiam się na ozdobach każdego kalibru, od maleńkich aniołków, figurek, stroików przez te nieco większe, kończąc na choinkach - wylicza pani Iwona. Te ostatnie zaskakują chyba najbardziej.
- Choinki, które dziś widzimy w sklepach zdecydowanie różnią się od tych tradycyjnych - komentowała pani Iwona, a wtórowali jej także inni wystawcy.
- Duże choinki powoli ustępują miejsca tym niewielkim, ale za to pomysłowym i oryginalnym - przyznaje pan Tomasz z Mikołowa, który w minioną sobotę prezentował na jarmarku choinki wykonywane przez jego żonę.
- Na mniejsze choinki decydują się przede wszystkim młode osoby, które mają niewielkie mieszkania, to wybór pragmatyczny, ale estetyka też odgrywa tutaj rolę. Małe choinki to zazwyczaj niestandardowe propozycje, zbliżone są do tradycyjnego kształtu choinki, ale wykonane są z różnych materiałów, to często oryginalne rozwiązania, które dobrze komponują się z nowoczesnymi wnętrzami - podkreśla pan Tomasz. Małe choinki to też hit w mikołowskich kwiaciarniach. - Sprzedają się coraz lepiej, mikołowianie chyba zaczęli doceniać drobniejsze ozdoby, są niewielkie, a dzięki temu w jednym pomieszczeniu może być ich więcej - dopowiada pani Klaudia.
Choinki to jednak nie jedyny produkt świątecznej potrzeby. Bo ważne jest też to, co pod choinką , a jarmark to oczywiście jedno z lepszych miejsc na poszukiwanie prezentów. Jeden z nich? Np. biżuteria i kreatywne kulki pani Eweliny Małeckiej z Siemianowic Śląskich.
To stoisko można było zobaczyć w Mikołowie także w tamtym roku. Kulki są ręcznie malowane i nawlekane w różne kompozycje, dostępne są już gotowe, ale cała zabawa polega na tym, by każdy mógł stworzyć własne korale z kul różnych rozmiarów i różnych kolorów. - Raj dla kobiet i świetny pomysł na prezent - mówiły mikołowianki.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?