Uciekinier nie reagował na polecenia funkcjonariuszy do zatrzymania oraz sygnały radiowozu. Brawurowo i niebezpiecznie przemierzał ulice miasta zmuszając rowerzystów do odskoczenia z jezdni, a innych kierowców do gwałtownego hamowania. Uciekając za radiowozem notorycznie łamał przepisy ruchu drogowego.
Do pościgu dołączyły się także pozostałe policyjne patrole. Na ul. Młyńskiej w Mikołowie kolejną próbę zatrzymania desperata podjęli dzielnicowi z Mikołowa. Kierowcą usiłował przejechać mundurowych. Napastnik zatrzymał się dopiero po uderzeniu w tył policyjnego radiowozu.
To jednak nie uspokoiło agresora, który podczas zatrzymania przytrzasnął drzwiami samochodu nogę i dłoń obezwładniającego go policjanta. Jak się później okazało 26-latek jechał pijany oraz pod wpływem marihuany i amfetaminy. Ponadto mężczyzna nie posiadał prawa jazdy oraz złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych ciążący na nim do 2015 roku.
Śledztwo w tej sprawie jest prowadzone przez prokuraturę. Mieszkaniec Mikołowa usłyszał już kilka prokuratorskich zarzutów: sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej życiu i zdrowiu wielu osób, czynnej napaści na policjantów, usiłowania ciężkiego uszkodzenia ich ciała, wywierania wpływu na czynności funkcjonariuszy, prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i pod wpływem narkotyków, a także prowadzenia samochodu wbrew orzeczonemu zakazowi sądu. W sobotę sąd wydał postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?