Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mikołów: Zakaz dokarmiania kaczek w parku Planty już obowiązuje

BS
UM Mikołów
Mikołów: Zakaz dokarmiania kaczek w parku Planty. Przy sadzawce w mikołowskim parku pojawiły się nowe tabliczki informacyjne. Wynika z nich, że dokarmianie kaczek w tym miejscu jest zabronione. Będą kary?

Mikołów: Zakaz dokarmiania kaczek
W Mikołowie przybywa kolejnych tabliczek informacyjnych i zakazów. Po akcji „sprzątaj po swoim psie”, obrazki przedstawiające psy w wiadomych pozach, zdominowały centrum miasta. Teraz pojawiła też tabliczka przy sadzawce w parku Planty. To zakaz dokarmiania ptaków wodnych, a w sumie „ptakow”, bo niestety sporo tu błędów. Czytamy w tym komunikacie o „ilości kaczek” zamiast „liczbie kaczek”, standardowo także pojawiły się spacje przez znakami interpunkcyjnymi.

- Takie błędy rzucają się w oczy, tablice w mieście powinny świecić przykładem, w tym momencie już mnie nawet nie interesuje treść tego komunikatu, bo mam wrażenie, że jeśli ktoś tak pisze, to nie traktuje mnie poważnie - bulwersuje się pan Adrian, student z Mikołowa, który często odwiedza park Planty. Błędy na tablicy z zakazem dokarmiania kaczek, powytykali także internauci, ale już wiadomo, że w tej kwestii zmian nie będzie. Burmistrz podziękował za uzasadnione uwagi, ale też stwierdził, że skoro tablice już stoją, to mimo że nie są wolne od błędów, stać będą nadal. - Kolejnym razem będziemy uważniejsi - obiecał pan burmistrz.

Błędy więc zostawiamy, bo nikt ich tu już nie będzie zmieniał. A co z kaczkami? Z badań zlecony przez urząd wynika, że podstawowym problemem zanieczyszczenia i przykrego zapachu w tym miejscu jest eutrofizacja zbiornika wynikająca z dokarmiania kaczek i ich dużej ilości.

Burmistrz mówi wprost: mieszkańcy muszą się zdecydować, czy chcą dokarmiać kaczki i mieć śmierdzącą sadzawkę, albo przestaną dokarmiać kaczki, które odlecą i dzięki temu woda będzie czystsza, albo może sadzawkę zasypać, i powstanie ładny klomb? - sugeruje burmistrz.

Na razie jest więc zakaz dokarmiania kaczek, potem będą decyzje, co dalej z sadzawką.

- Dokarmianie kaczek to kwestia dyskusyjna, dla mnie przede wszystkim ze względu na fakt, że ludzie rzucają kaczkom zazwyczaj chleb, a jeśli tak, to naprawdę lepiej jest nie dokarmiać ich w ogóle - komentuje Jacek Wąsiński z Leśnego Pogotowia. - Niestety taki chleb wrzucany do wody to nie jest dobre menu dla kaczek, tu przydałyby się zboża, owies, kukurydza, jakiś ugotowany ziemniak, ryż czy kasza i tego nie powinno się wrzucać tego do wody, w każdym razie, jeśli jest zakaz dokarmiania, to po prostu lepiej nie zaczynać, bo zimą dokarmianie musi być konsekwentne - podkreśla pan Jacek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto