Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mikołowski Bieg Uliczny 2014

BS
www.festiwalbiegowy.pl
Mikołowski Bieg Uliczny 2014. To była duża impreza i sporo zainteresowanych, ale to nie była łatwa trasa. Sporo wzniesień, potem znów z górki, a do pokonania 10 km.

Mikołowski Bieg Uliczny 2014
Do Mikołowa na ten bieg uliczny przyjeżdżają ludzie z całej Polski i nie tylko. Na starcie mogliśmy zobaczyć też Ukraińców i Rosjan. - Ten akcent międzynarodowy towarzyszy nam już od dobrych kilku lat, cieszymy się, że impreza jest rozpoznawalna i uczestników nie brakuje - mówi Marcin Tatarczyk, specjalista ds. sportu i rekreacji w mikołowskim MOSiR-ze.

Zgłoszeń do tegorocznej edycji było jeszcze więcej niż poprzednio, ale ostatecznie na stracie pojawiło się mniej osób niż w tamtym roku.

- Byliśmy przygotowani na wyższą frekwencję, a okazało się, że uczestników było mniej, w tamtym roku wystartowało 80 osób więcej. Cóż, pogoda niekoniecznie nam dopisała - komentuje Tatarczyk.
Najważniejsze, że pojawiła się mocna reprezentacja. Byli biegacze z Warszawy, Słupska, z całego województwa śląskiego i oczywiście mikołowianie. A do zwycięzców powędrowały nie tylko dyplomy, ale też nagrody rzeczowe. - W tym roku sponsorzy też dopisali, wśród nagród pojawiły się m.in. rower, bagażnik samochodowy na rower - podkreślają organizatorzy.

Najlepszymi biegaczami okazali się Wojciech Czernek z Mikołowa oraz Mariola Sojda z Częstochowy. Ustalono też nowy rekord w kategorii kobiet.
Wśród biegających mikołowian wypatrzeć można było nauczyciela historii z II LO, Michała Piwońskiego i tradycyjnie, radną Mikołowa - Katarzynę Syryjczyk-Słomską. W kategorii kobiet zajęła 11. miejsce, ale tak dobry wynik mikołowianki nikogo już nie dziwi. Radna nie tylko angażuje się w lokalną politykę, ale też sporo ćwiczy i prowadzi własną firmę Forma Fitness & Dance.

Mikołowianom gratulujemy dobrych wyników, ale trzeba przyznać, że gwiazdą tej edycji był biegacz z Rudy Śląskiej. Pan Edward Mucha w mikołowskim biegu wziął udział po raz drugi, bo choć ma już 87 lat, to miłość do biegania odkrył niedawno. - Pana Edwarda wszyscy już dobrze znamy, uczestniczy też w mikołowskich akcjach "BBL", czyli Biegam bo lubię, zatem w biegu ulicznym nie uczestniczy bez przygotowania - mówi Marcin Tatarczyk z mikołowskiego MOSiR-u. Najstarszy uczestnik tej edycji oczywiście do mety dotarł, ale nieodzowny okazał się doping pozostałych biegaczy i niewielka pomoc ratowników medycznych. - Czasem trzeba było pana Edwarda podwieźć, ale metę zdobył i to jest najważniejsze - komentują organizatorzy.

Bieg w Mikołowie po raz kolejny dopełniono o imprezę towarzyszącą, czyli Biegi dzieci i młodzieży, w których wzięło udział ponad 80 uczestników. Jak widać biegać lubią mikołowianie w każdym wieku. Oby tak dalej!

Uczestnicy biegu pokonali dystans aż 10 km i wszyscy zgodnie podkreślali, że trasa w Mikołowie nie należy do łatwych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto