18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nauka o ludziach, zwierzętach i roślinach w Śląskim Ogrodzie Botanicznym w Mikołowie

DH
Od czwartku do niedzieli w Śląskim Ogrodzie Botanicznym obchodzono Dni Dzikiej Fauny, Flory i Siedlisk Naturalnych. Rozpoczął je wykład Grzegorza Bożka z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot z Bystrej, naświetlił temat dotyczący polowań na jelenie podczas jesiennego rykowiska w Puszczy Białowieskiej.

Miłośnicy przyrody z całej Polski wraz z wolontariuszami Pracowni na rzecz Wszystkich Istot podjęli działania w ramach kampanii: „Rykowisko dla jeleni – nie dla myśliwych”, której celem jest ukazanie wyjątkowości Puszczy Białowieskiej i rykowiska jako wspaniałej atrakcji przyrodniczo-turystycznej, która wielu kojarzy się negatywnie, czyli ze wzmożonymi polowaniami na jelenie w tym okresie.

Temat myślistwa głęboko wciągnął uczestników spotkania i wywołał żywą dyskusję. Bo nic nie jest czarno-białe. Ludzie XXI wieku, wiedzą, że dziką przyrodę trzeba chronić, bo sama się nie obroni. Pozostaje tylko zastanowić się nad tym, jak to robić, aby były to działania skuteczne i optymalne dla wszystkich gatunków zamieszkujących Ziemię, nie tylko dla ludzi.

20 września - to tzw. dzień edukacyjny. Wówczas zorganizowane grupy młodzieży wzięły udział w zajęciach na cennym przyrodniczo terenie Fiołkowej Góry pn. „W poszukiwaniu dzikiej natury”. Zajęcia poprowadzili edukatorzy związani z Ogrodem: Barbara Ziemer, Kinga Brzeszcz oraz Łukasz Fuglewicz.

W piątek, 21 września, odbyło się seminarium naukowe pt. „Dylematy filozofii zrównoważonego rozwoju”, które poprowadził prezes Towarzystwa Metafizycznego im. A.N. Whiteheada dr Bogdan Ogrodnik, jednocześnie wicedyrektor Śląskiego Ogrodu Botanicznego.

W seminarium wzięło udział wielu znakomitych gości z wielu dziedzin, m.in. o. dr Stanisław Jaromi, z Ruchu Ekologicznego św. Franciszka z Asyżu, który przedstawił temat pt. „Ambiwalencja rozwoju i postępu z perspektywy katolickiej nauki społecznej”.

Dr Anna Marek-Bieniasz z Zakładu Filozofii Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie przedstawiła problemy biocentrycznej etyki ekologicznej w kontekście zrównoważonego rozwoju. Naukowiec zestawiła biocentryzm z antropocentryzmem. Celem biocentrystów jest uwrażliwienie społeczeństwa na wspólnotę losu człowieka i przyrody, zaś antropocentryści chronią przyrodę ze względu na siebie samych.

Podobny temat zaprezentowała doktorantka z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Śląskiego mgr Jolanta Rypień-Wilczek.

Sthaman Marek Prejzner przedstawiciel Śląskiej Szkoły Zen zaprezentował temat pt. „Buddyjska etyka a dylematy zrównoważonego rozwoju”. Etykę buddyjską obrazuje słowo dharma – prawo rządzące porządkiem świata. Najważniejszym elementem w religii buddyjskiej jest cierpienie. Nieużywana właściwie świadomość, intelekt prowadzą do cierpienia.

W niedzielę odbył się kiermasz ekologiczny. Mnóstwo wystawców ze zdrową żywnością i rękodzielnictwem prezentowało swoje wyroby. Piękna, prawie letnia aura przyprowadziła na Sośnią Górę mnóstwo odwiedzających. Turyści wypoczywali na łonie natury. Dzieci, jak to często bywa, szalały na placu zabaw.

Tego samego dnia zostały zorganizowane zajęcia survivalowe, które poprowadził Wincenty Góra/Orłowski – uczestnik programu Wyprawa Robinson. Ten reality show emitowany w 2004 roku cieszył się dużą oglądalnością. Grupa 11-latków z zaciekawieniem i bardzo dużym zaangażowaniem uczestniczyła w wykonywaniu zadań, mających na celu przede wszystkim zdobycie wody i pożywienia.
Podczas warsztatów Orłowski pokazał dzieciom dwa sposoby pozyskiwania wody, m. in. poprzez wykopanie około 30 cm dołu w ziemi, przykrycie go kawałkiem folii i dokładnym obsypaniu. W środku dołka umieszcza się pojemnik, do którego wpadać będzie woda skroplona na folii. Pozostawione na noc „narzędzie” pozwala na uzyskanie wody o bardzo dużej czystości. Wczesną wiosną pragnienie można ugasić dzięki sokowi z brzozy, który można uzyskać poprzez nawiercenie pnia na głębokość ok. 5 cm. Do niego wkłada się rurkę, a jej drugi koniec do pojemnika, w którym będzie gromadził się sok. Spływa on powoli, ale po dwóch dniach powinno się otrzymać około trzech litrów napoju.

Kolejna czynność to nauka rozpalania ogniska za pomocą krzesiwa. W tym zadaniu dziewczyny poradziły sobie znacznie lepiej niż chłopcy, podobnie jak to miało miejsce podczas nauki wchodzenia na drzewo z użyciem liny wspinaczkowej.

Dzieci miały okazję nauczyć się kilku sposobów wiązania liny, udało im się wykonać m. in. węzeł prosty, wantowy i ósemkę. Wykonywaniu zadań towarzyszyły opowieści m. in. o tym, które rośliny nadają się do zjedzenia.

Prostym sposobem jest żucie przez kilka minut liści konkretnej rośliny, jeśli po tym czasie nie wyczujemy pieczenia, goryczy lub cierpkiego smaku, a poza tym roślina ta nie będzie miała skórzastych liści i mlecznego soku, to nadaje się do jedzenia.

Niewiele osób wie o tym, że źródłem pokarmu mogą dla nas być żołędzie, jednak ze względu na lekko gorzki smak lepiej wykonać z nich mąkę i usmażyć placki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto