Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepublikowane utwory Rafała Wojaczka. Promocja książki w Mikołowie [ZDJĘCIA]

Mateusz Demski
W piątek, 27 stycznia w Instytucie Mikołowskim odbyło się spotkanie promujące książkę "Nie te czasy. Utwory nieznane", zawierającą niepublikowane utwory Rafała Wojaczka. Po ponad 45 latach od tragicznej śmierci mikołowskiego poety, prozaika, 67 wierszy i osiem opowiadań ujrzało w końcu światło dzienne. Zostały one odnalezione przez Macieja Meleckiego i Konrada Wojtyłę w Dziale Rękopisów Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu. W piątkowym spotkaniu wzięła udział również Dagmara Janos, córka Rafała Wojaczka.

Nieznane utwory Rafała Wojaczka od 1986 r. pozostawały zdeponowane w Dziale Rękopisów Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu. Wraz z kanonicznymi tekstami, wchodzą one w skład sukcesywnie poszerzanego od 30 lat archiwum Rafała Wojaczka, które obecnie tworzy 16 teczek. Przygotowując publikację książki „Nie te czasy. Utwory nieznane” Maciej Melecki, dyrektor Instytutu Mikołowskiego oraz literaturoznawca Konrad Wojtyła dokonali kompleksowego zestawienia wszystkich teczek i pomieszczonych w nich rękopisach Wojaczka.

– Już na etapie wstępnych badań teczek i spisu inwentarza wiedzieliśmy, że możemy się liczyć z odkryciami nieznanych utworów – mówił w czasie spotkania Maciej Melecki. – Największym dla nas zaskoczeniem było odkrycie opowiadań Wojaczka. Liczyliśmy się z tym, że trafimy na pewne rafy poetyckie, ale nie podejrzewaliśmy, że znajdziemy wśród nich osiem utworów prozatorskich. To nas nieco zdruzgotało, ponieważ zdaliśmy sobie sprawę, że jesteśmy ofiarami pewnego rodzaju milczenia, na temat tego, że Wojaczek pisał prozę nieustająco. Od 1967 r. żyliśmy bowiem w błogiej nieświadomości, że to „Sanatorium” uchodziło za korpus tekstów, który miał definitywnie określać Wojaczka, jako prozaika.

– W Ossolineum pojawiliśmy się z myślą odszukania tekstów odrzuconych przez cenzurę i tekstów, które zostały zaprojektowane do poszczególnych tomów. Taki był przyczynek do tego odkrycia – mówił Konrad Wojtyła, poeta, dziennikarz, krytyk literacki, publicysta Radia Szczecin. – Kiedy wzięliśmy inwentarz do ręki już na poziomie "Sezonu" (debiutu Rafała Wojaczka - przyp. red,) zauważyliśmy co najmniej osiem tytułów, które były na tyle obce, że nic nam nie mówiły, nie wskazywały na żadną wariantowość jego znanych tytułów. Ale gdyby nie teczka zatytułowana "Rafał Wojaczek - proza" to zapewne to odkrycie nie byłoby takie oczywiste.

– Rafał Wojaczek powrócił do nas i domknął swoją wielką twórczość. To coś o czym nie mogliśmy marzyć, o czym nikt nawet nie myślał dziesięć, dwadzieścia lat temu. Ta książka odbije się nie tylko w doraźnej recepcji krytyczno-literackiej, ale być może przyczyni się do tego, że obraz Wojaczka zostanie znacząco poszerzony – podkreślał Krzysztof Siwczyk, poeta, współtwórca grupy poetyckiej Na Dziko, pracownik Instytutu Mikołowskiego.

– "Nie te czasy. Utwory nieznane" mówią wiele nowego o Rafale Wojaczku, otwierają nową furtkę w recepcji tej twórczości. Nie tylko na poziomie lirycznym, ale także na poziomie eksplorowania tematów, których do tej pory nie znaliśmy. Można zauważyć tutaj chociażby nowofalowość Wojaczka, zaangażowanie społeczno-polityczne. Pojawia się tutaj m.in. wiersz o Leninie, co więcej ten sam Lenin pojawia się w prozie. Ponadto wiersz "Mirecka" pokazuje, że myślenie teatralne, dramaturgiczne, do którego zresztą przekonywał Wojaczka Jerzy Grotowski, było w nim żywe. Wiele rzeczy przez lata nam umykały – mówił Konrad Wojtyła.

Rafał Wojaczek urodził się 6 grudnia 1945 r. w Mikołowie, zmarł 11 maja 1971 r. we Wrocławiu. Poeta, prozaik. Autor tomów wierszy: Sezon (1969 r.), Inna bajka (1970 r.), Nie skończona krucjata (1972 r.), Którego nie było (1972 r.), Reszta krwi (1999 r.) i tomu opowiadań Sanatorium (publikacja w Utworach zebranych, 1976 r.)

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto