Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O symptomach jesieni rozmawialiśmy z dyrektorem Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie

Damian Hatko
Jeszcze tylko tydzień możemy cieszyć się kalendarzowym latem. Jesień nie zawsze trzyma się tych ram. Jak więc sprawdzić, kiedy rzeczywiście nadchodzi?

- Każdy ma własne obserwacje na ten temat. Pierwsze skojarzenie to żółknące i opadające na ziemię liście. Warto zwrócić także uwagę na odlatujące ptaki. Nie trzeba widzieć całych kluczy. Jesień jest blisko gdy przestaje kukać kukułka - mówi Paweł Kojs, dyrektor Centrum Edukacji Przyrodniczej i Ekologicznej Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie.

- Paradoksalnie w tym czasie zaczyna się zazieleniać trawa. W ogródkach nie musimy już jej tak intensywnie podlewać. Wszystko to za sprawą osadzającej się nad ranem rosy, która jest wynikiem niskich temperatur w nocy. Coraz częściej będzie można zauważyć szadź. Jeszcze nie na drzewach, ale na trawach już tak - dodaje Kojs.

Jak się okazuje brązowienie liści nie zawsze jest oznaką zbliżającej się jesieni. Działają na nie niesprzyjające warunki atmosferyczne tj. susza, grad i silny wiatr.

- Za przedwczesne brązowienie liści jest odpowiedzialny szrutówek kasztanowcowiaczek. Ten motyl składa swoje larwy do blaszki liścia. Wraz z rozwojem larwy zostawiają na liściu brązowe plamy, które pokrywają często cały liść kasztanowca zwyczajnego - wyjaśnia Kojs. Jesień jest tuż-tuż, kiedy zaczynają pojawiać się zimowit, kwitną wrzosy, jarzębiny, róże, głogi i tarniny.

- Niektóre rośliny nie rozumieją naszego klimatu. Popularna akacja, czyli robinia akacjowa, aż do nadejścia zimy będzie miała nowe liście i kwiaty. Odpadną dopiero, gdy przemarzną. Akacja kwitnie dwa razy w roku. Jako trudny okres uznaje lato. Kiedy kończą się upały, ponownie zakwita - mówi Kojs.

Niewątpliwym symptomem jesienie jest "babie lato", nitki służące do przemieszczania się pająków. Rozłożone na trawie czekają na podmuch wiatru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto