Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozdaliśmy prezent dla całej rodziny

zal
Biblioteka Akustyczna i serwis NaszeMiasto.pl zapraszają do konkursu świątecznego, gdzie nagrodą jest coś dla mamy, coś dla taty i oczywiście coś dla dziecka!

Dla mamy:

Plebanek Grażyna, Dziewczyny z Portofino
Przyjaźnie i zdrady, doświadczenia erotyczne i wyprawy na zakazane tereny, bunt i dążenie do niezależności, życiowe wybory i dramaty ? powieść Grażyny Plebanek Dziewczyny z Portofino to rozpoczynająca się w latach 60. i obejmująca trzydzieści lat historia Agnieszki, Hanki, Beaty i Mani, dziewcząt z jednego podwórka, a potem kobiet, których życiowe przełomy zbiegły się z przełomami politycznymi. To także ? w tle ? obraz losów ich matek i babek, których decyzji nie będą chciały powtarzać, poszukując w życiu własnej drogi.
Czwórkę dziewczyn różnią doświadczenia rodzinne: jedna jest córką zamożnego lekarza, inna dzieckiem alkoholików. Różnią się poglądy polityczne ich rodziców i wyznawane przez nich wartości, ale przyjaciółki razem chodzą do szkoły i wspólnie uczą się życia, szybko odkrywając, jak bardzo fałszywa jest ?jedynie słuszna? rzeczywistość i narzucane przez dorosłych reguły. Kiedy dorosną, każda będzie musiała sama zadecydować o sobie i przejść samotnie przez kolejne doświadczenia: nieudany związek, utratę dziecka, emigrację. Podwórkowa przyjaźń, wcale nie typowo dziewczyńska, bo wymagająca i trudna, okaże się w dorosłym życiu źródłem siły i wsparcia, którego bohaterki nie otrzymały ani od rodziców, ani od swoich partnerów.
Dziewczyny z Portofino to także obraz PRL z kobiecej perspektywy: kolejki w sklepach, sadzenie drzewek w czynie społecznym, pełna indoktrynacji szkoła. Grażyna Plebanek ukazuje również transformację ustrojową jako przełom nie tylko polityczny, ale zmianę codziennego doświadczenia i myślenia o własnym życiu: perspektywach, możliwościach, celach.

Dla taty:

Marek Krajewski, Głowa Minotaura
Breslau, 1 stycznia 1937 roku, kwadrans na piątą rano. Eberhard Mock niespodziewanie dostaje rozkaz poprowadzenia śledztwa w sprawie morderstwa. Ofiarą jest młoda kobieta – okaleczona, zgwałcona i zabita, jej ciało znaleziono w podrzędnym hotelu, znanym jako miejsce schadzek. Była cudzoziemką, a w jej skromnym bagażu znajdowała się maszyna do pisania z francuskimi znakami. Czy hitlerowskie władze słusznie podejrzewają polityczny charakter zbrodni, przypuszczalnie wymierzonej w III Rzeszę? Jaki związek ze sprawą ma piękna czarnooka kobieta, kilkakrotnie widziana na granicy polsko-niemieckiej?
Mock – tym razem w randze kapitana abwery – niechętny nowym porządkom, intrygom gestapo i władzy faszystów, szuka mordercy. Znów jest w swoim żywiole – krąży po pełnych okrucieństwa, przemocy i tajemnic miejscach, spelunkach i zaułkach; ociera się też o mroczny świat wyższych sfer, w którym zdarzają się skandaliczne historie. Dzięki swoim niekonwencjonalnym metodom pracy i przebiegłości trafia na ślad przestępcy, prawdopodobnie jest na tropie seryjnego zabójcy. Losy śledztwa potoczą się jednak bardzo nieoczekiwanie...

Dla dziecka:

Joanna Olech, Dynastia Miziołków
Perypetie znanej i lubianej rodziny Miziołków nareszcie w wersji audio. „Dynastia Miziołków“ to barwna, urocza, zabawna opowieść o perypetiach Miziołka, Mamiszona, Papiszona, Kaszydła i Małego Potwora czyli całej dynastii Mizołków.

To pamiętnik chłopca, nazywanego przez mamę pieszczotliwie Miziołkiem, który - tak jak wszyscy jego rówieśnicy – przeżywa konflikty z rodzicami i rodzeństwem, przyjaźnie z kolegami, pierwszą miłość. Miziołek jest bystry i ma zdrowy dystans do samego siebie i świata dlatego potrafi ocenić swoje kłopoty i opisać je z godnym pozazdroszczenia humorem.

Fragmenty „Dynastii Miziołków” weszły do podręczników, m.in. wydanych przez WSiP oraz PWN. Powstała także wersja dla niewidomych, napisana alfabetem Braille`a.

Stanowczo odmówiłem pójścia do szkoły. Wszystko przez mamę. Akurat przyszedł Kuczmierowski, żeby pożyczyć wentyl do roweru, kiedy do pokoju wkroczyła mama i nazwała mnie Miziołkiem. Powiedziała ni mniej, ni więcej, tylko: „Miziołku, nie zapomnij, że masz dzisiaj angielski...”. Kuczmierowski mało się nie udusił ze śmiechu, zaczął chrząkać, zabrał wentyl i wybiegł bez pożegnania.


Aby wygrać 3 paczki świąteczne zawierające po trzy audiobooki: "Dziewczyny z Portofino", "Głowa Minotaura" i "Dynastii Miziołków", należalo odpowiedzieć na pytanie:
Opisz nam w kilku zdaniach Swoją idealną wigilię. Wigilię którą wspominasz do dzisiaj i na którą liczysz co roku.

Książkę wygrali:

I. Matelska (Tarnowskie Góry)

Odp."Idealna Wigilia to taka na której jest cała rodzina
nie brakuje ciotki, ani nawet stryja.
Wszyscy włączeni są w przygotowania
i nikt się nie wymiguje od gotowania.
Nikt nie kłóci się ani nie marudzi
tylko każdy się śmiejąc trudzi.
Aby jak najlepiej wypadło
i jak najsmaczniej się jadło.
Potem wspólne kolędowanie
i tak już na wieki u nas zostanie."

K. Głogowska (Jaworzno)

Odp."Nigdy nie przepadałam za świętami Bożego Narodzenia, ale od kiedy założyłam rodzinę i urodziła nam się córeczka ten czas wygląda całkiem inaczej. Najcudowniejsza Wigilia w moim życiu to pierwsze święta spędzane z naszą córcią. To ciepło, radość i ten bajkowy, magiczny nastrój widziany oczami dziecka to coś niesamowitego, czego życzę każdemu."

P. Zawada (Bytom)

Odp."Każde Boże Narodzenie spędzone w gronie najbliższych jest niepowtarzalne i wyjątkowe.
Jednak najcieplej wspominam Święta spędzane we wczesnym dzieciństwie u mojej prababci. Moja prababcia mieszkała w małej, lecz niezwykle urokliwej miejscow...ości, położonej wśród malowniczych pagórków Roztoczańskiej Krainy. Przygotowania rozpoczynały się w najlepsze na długo przed Wigilią. Odbywało się rytualne wypiekanie cynamonowych pierników i ciasteczek – amoniaczków w najróżniejszych, bajkowych kształtach. Wszyscy, łącznie z dziećmi byli angażowani w wytwarzanie ozdób choinkowych. Surowcami do wykonania tych małych cudów były: słoma i bibuła. Powstawały dzieła sztuki w najczystszej postaci. W całym domu, a właściwie w całej drewnianej chacie – rozchodził się zapach potraw, których oczywiście musiało być dwanaście. Najbardziej utkwił mi z tamtych czasów w pamięci zapach grzybów i wywaru z suszonych owoców. W dzień Wigilii odbywało się rytualne ubieranie choinki. A siadając do uroczystej kolacji moją wyobraźnię pochłaniały już leżące pod świątecznym drzewkiem prezenty. Pamiętam ten dreszczyk emocji, który towarzyszył mi, kiedy łapczywie sięgałem po swój pakunek. W pośpiechu pozbywałem się papieru, pod którym czekała na mnie niespodzianka. Widząc kolorową okładkę książki czułem się, jakbym patrzył na bilet, który miał być moją przepustką do wizyty w nieznanej krainie. Widziałem siebie w roli podróżnika, przed którym cały świat stoi otworem. Śpiewaliśmy kolędy, a tuż przed dwunastą wyruszaliśmy całą gromadą na pasterkę, brnąc przez nieprzebrane śniegowe zaspy.
A na koniec – największą atrakcją była możliwość wskoczenia do łóżka i położenia zmęczonej głowy na pachnącej poduszce wypełnionej najprawdziwszym pierzem…"

Dziewczyny z Portofino
Autor: Grażyna Plebanek
Czyta: Grażyna Plebanek
Czas nagrania: 10 godz. 23 min. 35 sek.
Nośnik: 1 CD mp3
Cena: 29.90 PLN

Głowa Minotaura
Autor: Marek Krajewski
Czyta: Marcin Popczyński
Czas nagrania: 10 godz. 17 min. 33 sek.
Nośnik: 1 CD mp3
Cena: 34.90 PLN

Dynastia Miziołków
Autor: Joanna Olech
Czyta: Artur Barciś
Czas nagrania: 3 godz. 49 min.
Nośnik: 1 CD mp3
Cena: 24.90 PLN

Nasze konkursy internetowe

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto