Śmiertelne potrącenie w Mikołowie: bez aresztu dla sprawcy
Wciąż trwa śledztwo w sprawie śmiertelnego potrącenia na pasach, do którego doszło 20 listopada na DK44 w Mikołowie. Przypomnijmy, że do wypadku doszło niedaleko skrzyżowania z ul. Podleską, tuż przy osiedlu Kochanowskiego. Zginęły tam dwie nastolatki: 14-letnia Lena i 13-letnia Wiktoria, a 20-letni mężczyzna, który również przechodził wtedy przez pasy i został potrącony, trafił do szpitala.
Zobacz WIDEO:
Arkadiusz O., 31-letni mieszkaniec Tychów, który kierował audi i doprowadził do wypadku, usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Mikołowie zarzuty. Zostały one sformułowane w środę, 22 listopada i brzmią: spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego śmierć poniosły dwie osoby, a trzecia doznała obrażeń ciała. Kierującemu grozi za to kara do 8 lat więzienia.
- Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego czynu i odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień, nie odpowiadał też na żadne z zadawanych mu pytań - mówiła nam pod koniec listopada prokurator Maria Zaręba z Prokuratury Rejonowej w Mikołowie.
I choć prokuratura złożyła wniosek o tymczasowe aresztowanie Arkadiusza O. na trzy miesiące, to sąd wniosek odrzucił. - Złożyliśmy wówczas zażalenie - mówi prokurator Zaręba. Sąd Okręgowy już się do niego ustosunkował. Co postanowił?
- Nie uwzględnił zażalenia prokuratury i podtrzymał swoją decyzję - podkreślają w mikołowskiej prokuraturze. Tym samym mężczyzna pozostaje więc na wolności. Jest szansa, że prokuratura będzie mogła poinformować o ewentualnych, nowych ustaleniach śledczych na przełomie stycznia i lutego 2018 roku.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?