Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Karwinie. Msza ku pamięci ofiar z udziałem abp. Wiktora Skworca ZDJĘCIA

Redakcja
Msza w intencji górników z Karwiny w Archikatedrze w Katowicach
Msza w intencji górników z Karwiny w Archikatedrze w Katowicach Arek Gola
Tragedia w Karwinie. Wszyscy jesteśmy głęboko wstrząśnięci gwałtowną śmiercią trzynastu górników - mówił arcybiskup Wiktor Skworc podczas dzisiejszej (23 grudnia) mszy świętej w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach, która została odprawiona w intencji górników po tragicznym wypadku w kopalni CSM w Stonawie, gdzie w wyniku wybuchu metanu zginęło 13 górników, w tym 12 Polaków i Czech.

23 grudnia, o godz. 12. w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach odbyła się msza święta w intencji górników, zorganizowana z myślą o trzynastu górnikach, którzy zginęli w wyniku wybuchu metanu w czeskiej kopalni CSM w Stonawie. Wśród ofiar było 12 Polaków i Czech, a część z tych osób mieszkała w miastach woj. śląskiego, m.in. w Jastrzębiu-Zdroju czy w Zabrzu.

- To ważne, by uczestniczyć w tej mszy i pokazać rodzinom tych górników, że mają nasze wsparcie - mówiła nam jeszcze przed rozpoczęciem mszy pani Jadwiga z Katowic, która przyszła do katedry, by pomodlić się za ofiary katastrofy i ich rodziny. Oprócz niej na miejscu byli też górnicy ze śląskich miast. - Nie znałem tych ludzi, ale wiem, jak ciężka jest to praca, bo sam jestem górnikiem. Chcę wesprzeć ich rodziny modlitwą - podkreślał pan Bogdan z Gliwic.

Ratownicy odnaleźli trzy ciała górników w kopalni w czeskiej Karwinie

- Wszyscy jesteśmy głęboko wstrząśnięci gwałtowną śmiercią trzynastu górników - mówił arcybiskup metropolita katowicki Wiktor Skworc, który uczestniczył w mszy. - Ta kolejna w górnictwie katastrofa uświadomiła nam znowu, jak niebezpieczna jest praca pod ziemią, gdzie dochodzi do spotkania z niedającymi się do końca okiełznać żywiołami. W kontakcie z nimi zawsze przegrywa człowiek, nawet uzbrojony w maszyny i urządzenia najnowszej technologii - podkreślał.

Abp Skworc dodał, że przez długi czas w głowach wielu ludzi będzie tkwić pytanie: dlaczego do tej katastrofy doszło?

- Dlaczego górnicy musieli odejść śmiercią, której gwałtowność kradnie człowiekowi ostatnie sekundy życia tak nagle, że ci nie mają nawet czasu, by pożegnać się z najbliższymi? - mówił abp Wiktor Skworc. - Praca górnika jest niebezpieczna, jest jak walka z wieloma niewiadomymi, bo nigdy do końca nie ma się pewności, czy zjazd będzie szczęśliwy, a powrót na powierzchnię możliwy. Wszak człowiek wchodzi w paszczę żywiołów: górotwór, ogień i woda, metan i pył węglowy. W tym wypadku uczestniczył palący się metan. Stańmy przy wszystkich poszkodowanych i ich rodzinach: żonach, dzieciach, rodzinach, wszystkich bliskich i otoczmy ich modlitwą, aby byli przekonani, że życie ludzkie zmienia się, ale nie kończy. Że ostatecznie będzie nowe niebo i nowa ziemia, że Bóg otrze z człowieczych oczu wszelkie łzy, także te, które płyną po twarzach wielu ludzi z górniczych rodzin. Ta głęboka rana potrzebuje czasu, by się zasklepić: czasu, zrozumienia, modlitwy, rozmowy - kontynuował Skworc.

Tak wygląda wybuch metanu w kopalni: GIG pokazuje wideo

Homilia arcybiskupa poruszyła wielu uczestników mszy. W katedrze słychać było płaczących ludzi. - W czasie ciężkim jak ołów, kiedy każdy czwartek będzie przypominał tamten czwartek, 20 grudnia, pragniemy wam okazać naszą solidarność w bólu, przynieść dar pocieszenia i złożyć go w wasze serca, które tak bardzo łakną teraz bliskości i miłości męża, ojca, syna - mówił abp Wiktor Skworc.

Tragedia w Karwinie. Władze kopalni zaprzeczają zarzutom o fałszowanie odczytów z czytników metanu

Tragedia w Karwinie. Jak doszło do katastrofy? RELACAJA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto