Nowy Rok 2018: Nowy rok, nowi my
Internet śmieje się z popularnego w mediach społecznościowych powiedzenia: „nowy rok, nowy/-a ja”. Internauci uważają bowiem, że postanowienia noworoczne są bezsensowne, bo nikt nie trzyma się ich dłużej niż przez miesiąc.
Nie wiem, jak Państwu, ale mnie wydaje się, że to powiedzenie wcale nie jest tak głupie, jak mogłoby się wydawać. Przecież nowy rok jest właśnie od tego, by stawiać przed sobą nowe wyzwania. By podnosić poprzeczkę, wyznaczać cele. Oczywiście, może zdarzyć się tak, że w drodze do ich osiągnięcia powinie nam się noga, że szybko zrezygnujemy, ale czy to znaczy, że w ogóle nie powinniśmy próbować? Skądże.
Kilka lat wstecz, podczas jednej z sylwestrowych imprez, wspólnie ze znajomymi wyznaczaliśmy sobie po jednym celu, który osiągniemy w roku następnym. Teraz co roku kultywuję tę małą „tradycję” i staram się dążyć do tego, by spełnić dane postanowienie. Nie twierdzę, że za każdym razem się to udaje, jednak zawsze warto próbować.
Przy okazji Sylwestra i Nowego Roku życzę więc Państwu nie tego, by noworoczne postanowienia można było łatwo i gładko spełnić, lecz właśnie tego, by pomimo trudności i przeciwności losu, mimo upadków i niepowodzeń, wierzyć w siebie i spełniać marzenia. Zarówno w przyszłym, 2018 roku, jak i kolejnych latach.
W końcu, a co mi tam: nowy rok, nowi my. Wszystkiego, co najlepsze, drodzy Państwo.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?