Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nowy pacjent Leśnego Pogotowia w Mikołowie. Połknął... haczyk wędkarski wraz z żyłką

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Tracz nurogęś w rękach Jacka Wąsińskiego
Tracz nurogęś w rękach Jacka Wąsińskiego Facebook Leśnego Pogotowia w Mikołowie
Nowy pacjent Leśnego Pogotowia w Mikołowie to tracz nurogęś. Połknął... haczyk wędkarski wraz z żyłką. "Takie pułapki to bardzo niebezpieczna sprawa dla zwierząt. Połykają haczyki, przynęty i umierają w męczarniach, bo najczęściej blokują im się w przełyku i uniemożliwiają pożywianie się", pisze Jacek Wąsiński, szef Leśnego Pogotowia w Mikołowie.

W sobotę, 20 stycznia 2024 r., do Leśnego Pogotowia w Mikołowie trafił tracz nurogęś.

Nie jest to typowa kaczka, jak widać ma piłkowany dziób dostosowany do łapania ryb i owadów wodnych. Bardzo dobrze nurkuje.
Ten biedak miał pecha i połknął haczyk wędkarski wraz z żyłką. Na szczęście haczyk został szybko wyciągnięty przez lekarza weterynarii

- pisze Jacek Wąsiński, szef Leśnego Pogotowia w Mikołowie.

Nie jest to jedyny wypadek z wędkarskim sprzętem

Takie pułapki to bardzo niebezpieczna sprawa dla zwierząt. Połykają haczyki, przynęty i umierają w męczarniach, bo najczęściej blokują im się w przełyku i uniemożliwiają pożywianie się. Żyłki wędkarskie oplątują skrzydła i nogi, najczęściej doprowadzając do martwicy i śmierci zwierząt

- tłumaczy Jacek Wąsiński.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto