Olimpijska forma weteranów

Nie udało nam się powtórzyć sukcesu sprzed dwóch lat i przywieźć medalu z mistrzostw Europy – powiedział Marian Olszówka, trener i zawodnik reprezentacji Polski oldboyów w piłce ręcznej.

– Drużyny, które stanęły na podium były od nas zdecydowanie lepsze. Jak się okazuje, obecni oldboye to prawdziwi... zawodowcy. Trenują kilka razy w tygodniu, a poza tym w składach poszczególnych ekip pojawiają się coraz młodsi zawodnicy. Jeśli chcemy, by zespół, który mamy obecnie odniósł sukces, powinniśmy startować w kategorii powyżej 45 lat, a nie w plus 35, w jakiej graliśmy na mistrzostwach w Hiszpanii. Po prostu wszyscy nasi koledzy przekroczyli 40 lat, a niektórzy 50. Musimy już teraz myśleć o kolejnej edycji mistrzostw, która za dwa lata odbędzie się w Szkocji lub na Węgrzech.

Weterani piłki ręcznej z Łazisk Górnych, wsparci zawodnikami z kilku śląskich klubów oraz z Wrocławia, wrócili z kolejnej edycji mistrzostw Europy, które rozegrano w hiszpańskiej miejscowości Granollers, niedaleko Barcelony. Po dwóch dniach rywalizacji uplasowali się ostatecznie na czwartym miejscu. Jak twierdzą zgodnie, poziom turnieju był bardzo wysoki, a grali w nim zawodnicy, którzy jeszcze niedawno występowali w pierwszoligowych zespołach swoich krajów.

Naszych oldboyów spotkało nie lada wyróżnienie, bowiem mecze mistrzowskie odbyły się w hali, gdzie światowe potęgi rywalizowały podczas barcelońskich Igrzysk Olimpijskich.

– Biorąc pod uwagę poziom zawodów, już sam awans do półfinału turnieju jest sukcesem – dodał Marian Olszówka. – Tutaj trafiliśmy na złotego medalistę poprzednich mistrzostw, Danię – Kolding. Ten trenujący regularnie zespół był poza naszym zasięgiem. Pomimo starań, trudno było przebić się przez strefę Duńczyków i w zasadzie tylko nasz kołowy, Grzegorz Bil potrafił im dorównać. Przegraliśmy także pojedynek o trzecią lokatę i musieliśmy się zadowolić miejscem tuż za podium. Pobyt w Barcelonie to nie tylko sportowe zmagania. Zakwaterowani zostaliśmy w hotelu obok słynnego toru Formuły 1 – Motmello.

Wielu zawodników emocjonuje się formułą, więc nie zaprzepaściliśmy szansy i obejrzeliśmy tor z bliska. Zwiedziliśmy także Barcelonę, byliśmy na Camp Nou, gdzie gra FC Barcelona, w klubowym muzeum i na starym mieście.
Uczestnicy mistrzostw spotkają się po raz kolejny w Łaziskach Górnych, gdzie w pierwszy weekend maja rozegrany zostanie Turniej Memoriałowy Jana Olszówki. Atrakcji nie zabraknie – w jednej z drużyn ma zagrać Andrzej Szarmach, po raz pierwszy wystąpią też panie.