Seniorzy na Barbórce w Muzeum w Rybniku. Podczas spotkania dyrektor placówki dostał wyjątkową księgę. Co zawiera ta publikacja? ZDJĘCIA

„Ludzie SITG w ROW” na spotkaniu w Muzeum w Rybniku

Księga została wręczona dyrektorowi Muzeum w Rybniku dr. Wojciechowi Dominiakowi podczas spotkania przy kawie i torcie z redaktorami strony internetowej Kreatywność Polskich Seniorów. Pomysłodawcą i twórcą witryny na Facebooku jest właśnie dr inż. Henryk Kaletka, emerytowany inżynier górniczy, współautor wraz z inż. Romanem Pustołką publikacji „Ludzie SITG w ROW”. Praca jest poświęcona osobom zaangażowanym w działalność Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa. Oddział w Rybniku, którzy budowali od podstaw Rybnicki Okręg Węglowy. Wydrukowano jedynie pięć egzemplarzy księgi.

- Mając taki skarb u siebie w domu, stwierdziłem, że nie wolno tego zaprzepaścić. Ponieważ publikacja zawiera wspomnienia ludzi, którzy budowli Rybnicki Okręg Węglowy i potęgę polskiego górnictwa. Piszą o swoich problemach oraz sukcesach związanych z tym dziełem. Przedstawiają życiorysy, podają ważne fakty. Są to ludzie naprawdę wybitni – mówi dr Henryk Kaletka.

Jak zaznacza, budując ROW, tworzyli cząstkę historii oraz tożsamości regionu. Dzięki powstaniu okręgu węglowego, mieszkańcy mieli pracę. Wiele osób przybyło do Rybnika oraz sąsiednich miejscowości z innych części Polski; tutaj założyli rodziny, wrośli w miejscową społeczność, stając się jej ważnym ogniwem.

Poznajcie nazwiska oraz historie budowniczych Rybnickiego Okręgu Węglowego

- Pobudowali się na Śląsku, utożsamiali się ze Śląskiem. Nasza książka zawiera wiele opowieści o tych ludziach. Publikację ofiarowaliśmy rybnickiemu muzeum, które nie tylko gromadzi książki, ale również jest jednostką badawczą. Mam nadzieję, że dla historyków będzie to źródło cennych informacji – podkreśla dr Kaletka.

Wymienia nazwiska zasłużonych, to m.in. prof. nadzwyczajny Adam Szczurowski, były prezes WUG i GIG. W księdze „Ludzie SITG w ROW” szeroko wypowiada się o naszym górnictwie. Wskazuje postać Jerzego Stobińskiego, wieloletniego dyrektora technicznego Zjednoczenia Przemysłu Węglowego w Rybniku, erudytę, posługującego się językami obcymi. Mówi o zmarłym niedawno Maksymilianie Taraburze, dyrektorze m.in. kopalni Borynia oraz wielu innych budowniczych ROW.

- Przekazując książkę muzeum, chcę oddać cześć tym ludziom. Chodzi o to, by przyszłe pokolenia pamiętały o nich. Bo era górnictwa węgla kamiennego już się kończy. Budowniczowie ROW, górnicy wykonywali swoją pracę w bardzo trudnych warunkach. Górnictwo to bowiem ogromny wysiłek, pot, duża odwaga, walka z przeciwnościami natury. Raz się udawało, raz nie. Oni pracowali dla społeczeństwa, odnosili sukcesy – przypomina dr Kaletka.

Dyrektor Muzeum w Rybniku: to jest historia nas samych, naszych rodzin, miejsc pracy

Dyrektor muzeum dr Wojciech Dominiak nie krył radości z pozyskania księgi.

- Zachwyt, radość, ale przede wszystkim wdzięczność za ogrom mrówczej pracy, która mówi o przeszłości, ale i codzienności. To nie jest wielka historia polityczna. To jest historia nas samych, naszych rodzin, miejsc pracy, więc to jest bardzo ważne – podkreśla dyrektor Muzeum w Rybniku.

Jak wskazuje, muzeum pełni taką rolę w społeczeństwie, że przekazuje następnym pokoleniom to co zostawia nam współczesność i przeszłość.

- Nasza instytucja, oprócz ekspozycji zajmuje się badaniem przeszłości. Dlatego księga „Ludzie SITG w ROW” jest bardzo cennym darem. Bo jest to kapitalne źródło do dziejów Rybnickiego Okręgu Węglowego. Badacze, pasjonaci znajdą w nim szereg kapitalnych informacji – powiedział nam szef rybnickiej placówki.