Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

65-latek zemdlał... i został okradziony z roweru. Takie rzeczy w Łaziskach Górnych

red.
Policjanci z Komisariatu Policji w Łaziskach Górnych zatrzymali 45-latka, który dokonał kradzieży roweru. Wykorzystując moment, kiedy jego właściciel zemdlał i potrzebował pomocy, ten bez skrupułów zabrał jego własność.

We wtorek 29 września po południu do łaziskiego komisariatu zgłosił się 65-letni mieszkaniec Łazisk Górnych. Mężczyzna poinformował, iż około południa, będąc na ulicy Dworcowej w okolicy parku, nagle poczuł się słabo i stracił przytomność. Kiedy już się ocknął, obok niego stała usiłująca mu pomóc kobieta.

Jednak roweru, na którym jechał, niestety nie było. W trakcie poszukiwania swojego jednośladu spotkał znajomego, który poinformował go, że kilka minut wcześniej widział bezdomnego, który prawdopodobnie jechał na jego rowerze.

Po uzyskaniu tych oraz kilku innych informacji mundurowi ruszyli w teren. Po niedługim czasie dotarli do miejsca, w którym przebywał podejrzewany o kradzież mężczyzna ze skradzionym łupem.

Odzyskany rower wrócił do właściciela, a 45-latek trafił do komisariatu, gdzie usłyszał zarzut kradzieży. Przyznał się do winy, jednak - jak wyjaśnił śledczym - choć widział leżącego na ziemi mężczyznę, to w jego ocenie, "wszystko było z nim w porządku".

Podejrzany tłumaczył, że nie wiedział, iż rower należy właśnie do niego, dlatego go zabrał. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto