Przystań kajakowa nad Jeziorem Paprocańskim w Tychach powstaje na wschodnim nabrzeżu w sąsiedztwie wielokrotnie nagradzanych tarasów, które powstały wedle projektu tego samego architekta, Roberta Skitka (do użytku zostały oddane jesienią 2014 r.). Dzieli ą od nich tylko siłowania plenerowa i budynek restauracji. Przystań powstaje tuż za nim.
Na nabrzeżu powstały mury oporowe, pomosty pływające i slip, czyli mała pochylnia do wodowania.
Stojąc na nabrzeżu, po lewej mamy trybuny oraz hangar o powierzchni 165 m kw. oraz magazyny, po prawej - część szkoleniową, pokoje trenerów, szatnie, toalety, pomieszczenia gospodarcze. Wszystko to zostało wkomponowane w potężny nasyp, na którego szczyt prowadzą schody. Szczytem jest dach wspomnianego budynku. Zarówno dach, jak i cały nasyp zostaną obsadzone roślinami. Będzie to miejsce do spacerów i leżakowania.
- Na dachu zostanie na początku położona warstwa rozsączająca, czyli geowłóknina gramatury 300 g na metr kwadratowy,następnie warstwa drenująca i warstwa separacyjna, czyli znów geowłóknina (co najmniej 200 g na metr kwadratowy). Na to przyjdzie 17-centymetrowa warstwa specjalnego czystego substratu, który będzie podłożem do nasadzeń. Jest to typ dachu intensywny, a zatem rośliny, które tu zostaną posadzone nie będą należały do niskich - tłumaczy Dawid Augustyniak, kierownik robót.
Trybuny, pomosty i wszelkie dojścia są wykonane z modrzewia syberyjskiego.
Otwarcie przystani kajakowej planowane jest na połowę listopada 2019 r. Koszt inwestycji - prawie 9,6 mln zł.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?