Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czteroletni chłopiec jeździł po centrum Mikołowa hulajnogą. Nie miał żadnej opieki

Katarzyna Stacherczak
Katarzyna Stacherczak
Czterolatek z Mikołowa wybrał się na samotną przejażdżkę hulajnogą. Jego ojciec nie zauważył, że chłopiec wyszedł z domu
Czterolatek z Mikołowa wybrał się na samotną przejażdżkę hulajnogą. Jego ojciec nie zauważył, że chłopiec wyszedł z domu KPP Mikołów
Gdyby nie prawidłowa reakcja przypadkowej kobiety, mogłoby dojść do tragedii. Mieszkanka Mikołowa w centrum miasta zauważyła jeżdżącego na hulajnodze czterolatka. Jak się okazało, chłopiec wyszedł z domu sam i nie miał żadnej opieki. W tym czasie powinien zajmować się nim jego ojciec. Ten jednak nie zauważył, kiedy syn wyszedł z mieszkania na 3 piętrze. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny ponad 2 promile alkoholu.

Czterolatek z Mikołowa wybrał się na samotną przejażdżkę hulajnogą

Do zdarzenia doszło w sobotę, 27 maja. Policjanci z mikołowskiej komendy zostali skierowani na ulicę Młyńską, gdzie czekała na nich kobieta z 4-letnim chłopcem. Jak się okazało, mieszkanka Mikołowa zauważyła wystraszonego malucha w pobliżu sklepu.

- Zdezorientowane dziecko miało ze sobą hulajnogę i nie wiedziało, gdzie się znajduje - mówi młodszy aspirant Ewa Sikora, oficer prasowy policjantów z Mikołowa.

Po chwili na miejscu zjawił się 33-letni ojciec 4-latka. Mężczyzna opowiadał, że zabrał swojego syna do znajomego. Umówił się bowiem na wspólne oglądanie meczu. W pewnym momencie spostrzegł, że dziecka nie ma w domu. Nie zauważył, nawet kiedy maluch wyszedł.

Na szczęście chłopcu nic się nie stało i szybko trafił pod opiekę swojej mamy. Badanie stanu trzeźwości ojca wykazało, że ten był pod wpływem alkoholu. 33-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

- Mężczyzna odpowie za narażenie syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - dodaje młodszy aspirant Ewa Sikora.

Przy tej okazji policjanci apelują do rodziców i opiekunów o ostrożność, rozsądek i niepozostawianie dzieci nawet na chwilę bez opieki.

- Warto też uczyć swoje pociechy podstawowych informacji o danych personalnych własnych i rodziców oraz miejscu zamieszkania. W perspektywie zbliżających się wakacji dobrym pomysłem może być wyposażenie dziecka w bransoletkę lub opaskę z danymi kontaktowymi do rodziców, a także w charakterystyczny gadżet, który pozwoli odróżnić dziecko w tłumie - podsumowuje młodszy aspirant Ewa Sikora.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto