Felieton: Granicę głupoty łatwo przekroczyć
Znają Państwo takie, dosyć brutalne, powiedzenie: „lepiej się nie odzywać i sprawiać wrażenie idioty, niż otworzyć usta i rozwiać wszelkie wątpliwości”? To idealnie sprawdza się w przypadku wielu internetowych twórców, którzy nie cofną się przed niczym, byleby zdobyć popularność.
Obrażają, robią pozornie nieszkodliwe „pranki” (nabierają ludzi), a czasem sięgają po gorsze zabiegi, które mają sprawić, że ktoś kliknie „lajk” czy „share” (polubi lub udostępni), albo zacznie obserwować „twórcę”.
Najlepszym dowodem na to, że granicę głupoty łatwo przekroczyć szczególnie w internecie, jest opublikowany filmik na Youtubie, którego autorem jest popularny amerykański twórca (obserwuje go 15 mln ludzi) - Logan Paul. O ile głupiutkie żarciki w internecie zazwyczaj są niegroźne, o tyle Paul zrobił coś, co potępiła nawet jego własna społeczność.
Wybrał się do lasu Aokigahara w Japonii, u podnóża góry Fuji - lasu, który nazywany jest „lasem samobójców”. Ze statystyk sprzed kilku lat wynika bowiem, że niemal codziennie przynajmniej jedna osoba popełniła w nim samobójstwo. Paul na takiego samobójcę się natknął.
Co zrobił? Nie, nie wezwał pomocy. Nagrał wszystko, naśmiewał się z denata i opublikował w sieci filmik. Wideo szybko zniknęło, gdy wylała się na niego fala krytyki, a sprawą zainteresowały się służby. Możliwe, że Logana spotka teraz kara.
Pozostaje pytanie, czy to go czegoś nauczy? Oby kara była chociaż przestrogą dla innych.
Bartosz Wojsa
Dziennikarz DZ
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?