Felieton: Japońskie tradycje na Nowy Rok

Nowy Rok 2018

Chyba nie będę oryginalny, jeśli zdradzę Państwu, że jednym z moich postanowień noworocznych jest większa aktywność fizyczna. Wróciłem na basen, ćwiczę w domu, trochę więcej się ruszam. I o ile tutaj nie zaskoczyłem, o tyle może zaskoczę Państwa, że chcę też bardziej przyłożyć się do nauki języka japońskiego.

Jak już wspominałem w jednym z felietonów, w 2017 roku rozpocząłem bowiem studia azjatyckie. Wiedzieli Państwo na przykład, że Nowy Rok, czyli Shōgatsu, co w dosłownym tłumaczeniu z japońskiego oznacza „trzy dni stycznia”, obchodzi się zwyczajowo właśnie 3 stycznia, a nie - jak u nas - 1 stycznia? W Japonii formalnym świętem państwowym jest 1 stycznia, ale czas zabawy i spotkań z bliskimi obchodzi się dwa dni później, niekiedy zabawa trwa przez całe te trzy dni.

Japończycy stawiają na postanowienia noworoczne. Uważają, że Nowy Rok to szansa na rozpoczęcie życia od nowa i zapewnienie sobie szczęścia w przyszłości. Przygotowania do obchodów Shōgatsu zaczynają się od susu-harai, czyli porządków domowych. Co ciekawe, Japończycy nie tylko sprzątają, ale czasem nawet palą rzeczy, których nie będą używać w przyszłym roku lub te, które przywołują im przykre wspomnienia.

Tradycji związanych z Nowym Rokiem jest w Japonii jeszcze więcej, o wiele więcej niż w Polsce. Ale kilka z nich łączy się z naszą kulturą. A już na pewno nadzieja na to, że Nowy Rok będzie lepszy od poprzedniego i tego właśnie Państwu życzę.