Salę prób udostępniła im dyrektorka Zespołu Szkół Energetycznych i Usługowych w Łaziskach Górnych. Rok od tego wydarzenia, drogi członków zespołu się rozeszły. Z dawnej ekipy został tylko Kałek (Grzegorz Kałka) kiedyś wolał tworzyć hip-hop teraz skoncentrował się głównie na reggae.
- Wychowałem się na hip-hopie, na osiedlu słuchało się tylko tego. Kiedy miałem 10 lat próbowałem nagrywać pierwsze kawałki. To były takie dziecinne próby. Rapowałem wtedy do mikrofonu ze Skype'a - wspomina Kałek.
- W końcu zacząłem szukać czegoś innego, niż hip-hop i odkrywałem ruch rastafarai. Poznałem twórczość ludzi z Jamajki. Chcę robić muzykę z pozytywnym przekazem, łamiącą stereotypy i nawołującą do miłości - dodaje.
Pod nazwą Politematyczni występuje wraz z Maximem i DJ Mientus.
- Cały czas spotykamy się na wspólnych próbach. Staram się robić także własna muzykę. To jest hip-hop. Moje teksty są wynikiem wielu rozmów ze znajomymi osobami. Opisuję w nich także swoje doświadczenia życiowe. Jest w nich wiele uczuć. Moim motto jest carpe diem, bo ważne jest to co się właśnie dzieje - twierdzi Maxim(Dawid Pasierbeg).
Zazwyczaj można ich zobaczyć podczas koncertów plenerowych. Kałek ma jednak już za sobą granie jako suport przed Rahimem. Zespół chciał zagrać także przed Pokahontaz w katowickim Mega Clubie, jednak spóźnił się z wysłaniem wniosku. - Chcemy grać, chcemy mieć kontakt z publicznością i chcemy dawać ludziom radość - mówią.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?