Wyglądają na biedne i osierocone, ale tak naprawdę świetnie dają sobie radę w naturze. Matka karmi je tylko dwa razy w ciągu dnia. Doskonale wie, gdzie je zostawia, nie siedzi przy nich. Dlatego nie zabierajmy maluszków bez wcześniejszego zastanowienia się i oceny sytuacji
- apeluje Jacek Wąsiński, założyciel i szef Pogotowia Leśnego w Mikołowie.
Leśne Pogotowie w Mikołowie: Nie zabierajmy małych zajączków!
Reagujemy tylko wtedy, gdy zajączek jest naprawdę w niebezpieczeństwie: gdy dopadł go pies czy kot, gdy znalazł się na ulicy albo gdy widzimy, że jest ranny.
Natomiast „jeżeli znajdziemy zajączka na łące, na polu, w parku, w bezpiecznej odległości od samochodów - zostawiamy go” - pisze Jacek Wąsiński na profilu Facebookowym Leśnego Pogotowia, zachęcając jednocześnie do konsultacji telefonicznej (numer Leśnego Pogotowia Mikołów - 605 100 179) w razie jakichkolwiek wątpliwości.
Leśne Pogotowie w Mikołowie ma 30 lat. Jubileuszowy rok 2023
W roku 2023 mija 30 lat od założenia Leśnego Pogotowia. Tylko w zeszłym roku przyjęło ponad 2500 zwierząt. Były to przede wszystkim maluszki oraz zwierzęta ranne w wypadkach drogowych. Nie wszystkie udało się uratować, nie wszystkie odzyskały pełną sprawność (i takie pozostają już w ośrodku na zawsze), ale wiele wróciło do zdrowia i na wolność.
W tym roku, prócz wspomnianych zajączków, do Leśnego Pogotowia trafiło już wiele rannych saren, ale także wybudzone z hibernacji nietoperze, dzięcioł zielony z niedowładem nóg po uderzeniu w ekran dźwiękochłonny, osłabiona pustułka, łabędzie, a nawet papużka nierozłączka.
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?