Do niecodziennego zdarzenia doszło w poniedziałek 17 maja ok. 13.00 w centrum Mikołowa na stacji paliw przy krajowej „wiślance”. Pod dystrybutor powietrza podjechał mitsubishi colt, z którego niepewnym ruchem wysiadł mężczyzna. Chwiejnym krokiem ruszył w kierunku samoobsługowego kompresora. Wtedy zorientował się, że zaparkował obok nieoznakowanego radiowozu, w którym byli umundurowani policjanci z drogówki, z mikołowskiej grupy "Speed".
Zachowanie kierującego wskazywało, że może być pod wpływem alkoholu. Policjanci przystąpili do kontroli. Badanie stanu trzeźwości 63-letniego mieszkańca Mikołowa wykazało 2,5 promila alkoholu w jego organizmie.
Mężczyzna stracił prawo jazdy i w niedługim czasie stanie przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu do 2 lat więzienia oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Obecnie najczęściej stosowanym środkiem karnym jest 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W przypadku wysokich stężeń alkoholu w organizmie, zakaz ten może być znacznie dłuższy.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?