30-latek i 35-latek usłyszeli już zarzuty, do których się przyznali. Na wniosek policji i prokuratora sąd zastosował wobec agresorów środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Teraz grozi im wieloletnie więzienie.
Do brutalnego w skutkach incydentu doszło w sobotę wieczorem na ul. Św. Wojciecha w Mikołowie. Pomiędzy czterema pijanymi mieszkańcami Mikołowa doszło do awantury.
W trakcie kłótni dwaj mężczyźni zaatakowali 44-latków drewnianą belką długości 1 metra, po czym uciekli. Sprawne działanie policjantów pozwoliło na zatrzymanie 30-latka i 35-latka bezpośrednio po zdarzeniu.
Dotkliwie pobici mikołowianie z poważnymi obrażeniami ciała trafili do szpitala. Pierwszy z mężczyzn posiadał rany tłuczone łuku brwiowego, złamaną kość skroniową oraz krwiaka głowy.
Drugi pokrzywdzony doznał złamania kości, skręcenia stawu skokowego i stłuczenia głowy. Ich oprawcy usłyszeli już zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego przedmiotu oraz przyznali się do winy.
30-latek był w przeszłości karany za pobicie. Wczoraj sąd na wniosek policjantów i prokuratora zastosował wobec agresorów środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Za popełnione przestępstwo bandyci mogą spędzić za kratkami nawet 8 lat .
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?