AKTUALIZACJA
W środę około godziny 9:00 dyżurny mikołowskiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o pożarze kamienicy, do którego doszło w Mikołowie przy ulicy Bluszcza. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci. Jak wynikało z ich wstępnych ustaleń, z nieznanych dotąd przyczyn doszło do pożaru mieszkania znajdującego się na drugim piętrze budynku. Zdarzenie doprowadziło do zawalenia dachu oraz zalania znajdujących się poniżej mieszkania oraz lodziarni. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nie było osób poszkodowanych.
W akcji gaśniczo- ratunkowej brało udział 14 zastępów straży pożarnej w liczbie 46 strażaków. Policjanci z powiatu mikołowskiego oraz oddziałów prewencji z Katowic, a także strażnicy miejscy zabezpieczali miejsce zdarzenia przed dostępem osób postronnych.
W miejscu powstania pożaru śledczy wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa przeprowadzą oględziny, między innymi na podstawie których określone zostaną dokładne przyczyny i okoliczności pożaru.
Mikołów: Pożar w kamienicy przy Bluszcza [ZDJĘCIA]
W miejscu powstania pożaru śledczy wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa przeprowadzą oględziny, między innymi na podstawie których określone zostaną dokładne przyczyny i okoliczności pożaru.
- Stare piece, stare kominy... - mówi przechodzień, oglądając się w stronę kamienicy, z której buchają kłęby dymu.
- Jak ja patrzyłam, to ogień buchnął tylko raz. Z tego okienka na górze - mówi mieszkanka nowego bloku w sąsiedztwie kamienicy, wokół której uwijają się strażacy.
Do pożaru doszło w mieszkaniu na drugim piętrze, w dwupiętrowej kamienicy z cegły. Jak nas poinformowała mikołowska straż pożarna, nic się nikomu nie stało. Akcja gaśnicza trwa. Na razie nic więcej nie wiadomo.
[AKTUALIZACJA]
Akcja gaśnicza zakończyła się o 14.50, ale do rana pozostanie tam jeden zastęp, który będzie nadzorował pogorzelisko.
Zawiadomienie o pożarze przy Bluszcza straż pożarna w Mikołowie odebrała o 9.04. Dyżurny przyjął wezwanie do pożaru w piwnicy. Na miejscu okazało się, że pożar jest w mieszkaniu na drugim piętrze. Trzeba było sprowadzić dodatkowe siły. Do akcji wkroczyli także strażacy ochotnicy, a nawet straż z Katowic, która przyjechała samochodem gaśniczym i z drabiną. W sumie pożar gasiło 13 zastępów, czyli 44 strażaków. Na miejscu był też komendant, brygadier Damian Krawczyk.
- Całkowitemu spaleniu uległo pomieszczenie na drugim piętrze oraz około 30 m kw. dachu (cały dach miał ok. 200 m kw.). Część pomieszczeń zostało okopconych. Nadzór budowlany wyłączył tę kamienicę z użytku. Lokatorzy dostali z urzędu mieszkania zastępcze - mówi komendant.
Na parterze kamienicy znajdowała się lodziarnia. Ona też została zamknięta.
Po ugaszeniu pożaru straż przystąpiła do sprawdzenia pogorzeliska kamerą termowizyjną.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
a
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?