Policjanci z Mikołowa zatrzymali 55-latka, który znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną oraz córką. Jak ustalili śledczy, mikołowianin od 8 lat podczas domowych awantur wpadał w furię, bił, upokarzał, wyzywał, popychał oraz wykręcał ręce członkom swojej rodziny. - Mikołowianin utrudniał kobietom życie także w inny sposób. Między innymi wbrew woli domowników puszczał głośno radio w godzinach nocnych, zapalał światło, otwierał okna, gdy na dworze panował mróz oraz ograniczał, kontrolował i utrudniał im korzystanie z pomieszczeń, jak również nie pozwalał jeść i pić - informuje rzecznik prasowy mikołowskiej policji.
Dodatkowo, mężczyzna groził też swojej żonie spaleniem domu, a podczas jednej z awantur dwukrotnie uderzył pięścią córkę w twarz. W wyniku tego 27-latka doznała urazu w postaci stłuczeń okolic policzka. - Na szczęście jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Na wniosek śledczych mikołowski sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu domowego oprawcy - dodaje rzecznik policji. Za popełnione przestępstwa agresor w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?