Docierając do Ziemi fale światła słonecznego załamują się pod różnym kątem
" W świetle dziennym obecne są wszystkie barwy, ale dla nas najbardziej widoczna jest niebieska, gdyż rozsiewa się ona najintensywniej, dlatego najczęściej mówimy o błękicie nieba. Z kolei o wschodzie i zachodzie Słońca podczas pogodnej aury, mamy zazwyczaj przewagę koloru czerwonego i pomarańczowego. Wynika to z długości rozproszonej fali. Ma na to wpływ usytuowanie Słońca nad horyzontem. Im niżej się znajduje, tym promienie słoneczne mają dłuższą drogę do pokonania. Z tego powodu niebieskie światło jest rozproszone, a zamiast niego do naszej planety docierają fale np. o barwie jaskrawoczerwonej", tłumaczy portal DobraPogoda24.pl.
Płonące niebo widoczne było zaledwie przez około 12 minut po piątej, potem wśród pomarańczy i żółci pojawiła się silna smuga różowa, a następnie wszystko zaczęło blednąć i ustępować błękitowi.
Według synoptyków, taki wschód słońca zwiastuje nam całkiem dobrą pogodę. Nie będzie palącego słońca (czasem może się ono nawet chować za chmury)ani wysokich temperatur. Słupek rtęci ma sięgnąć najwyżej 23 stopni Celsjusza. A więc całkiem przyjemny czas dla tych, którzy nie lubią upałów.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?