- Wszystko szybko wybudowali, tydzień temu montowali napis na dachu sklepu. A droga dalej nie jest ukończona - mówi Grzegorz Gołąb, ornontowiczanin.
Ludzie mieszkający po drugiej stronie ulicy też się denerwują. - Ta droga zawsze była przejezdna. Teraz ją poszerzyli. Co z tego, kiedy jest zamknięta. Wystarczy ściąć drzewo i dołożyć kostki. To jest jeden dzień roboty. A tak musimy jeździć naokoło - mówią.
W czym problem? - Teren został kupiony od prywatnego właściciela - tłumaczy Michał Adamczyk, zastępca wójta Ornontowic.
Co na to inwestor?
- Podpisaliśmy z gminą aneks do umowy. Teraz to my będziemy odpowiedzialni za dokonanie wszystkich formalności, które pozwolą nam na ścięcie tego drzewa. Wniosek o zezwolenie został już złożony do starostwa. Po uzyskaniu pozwolenia drzewo zostanie niezwłocznie usunięte - zapewnia Marta Sawicka.
Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?