Z Mariuszem Czerkawskim rozmawia Damian Baran
Strzelił pan pierwszą bramkę w meczu na otwarcie lodowiska w Mikołowie. Jak się grało z dawnymi kolegami z lodu?
Przyjemnie. Z niektórymi chłopakami występowałem w reprezentacji, z niektórymi w ogóle nigdy nie grałem. Fajnie było zobaczyć uśmiechnięte twarze. Graliśmy na otwartym lodowisku, więc przypominały się też stare czasy.
Podoba się panu lodowisko?
Fajnie, że inwestują w Mikołowie, żeby stworzyć warunki dla dzieci i młodzieży do uprawiania sportu. Jest basen. Dyrektor Tkacz bardzo chciał, żeby powstało też lodowisko i to się mu udało.
Nie powstanie, niestety, wyczynowa sekcja hokejowa. Będą mogły tu trenować ewentualnie małe dzieci...
Lodowisko nie jest pełnowymiarowe. Nie starczyło miejsca. Nie ma też zadaszenia. Może to powinien być kolejny krok... Najważniejszą sprawą jednak jest to, aby dzieciaki od małego pokochały jazdę na lodowisku, pokochały hokeja. W późniejszym wieku mogą przecież trenować w innych miastach, na przykład w pobliskich Tychach.
Dzięki Euro 2012 powstały w końcu w Polsce piękne stadiony. Jaka impreza hokejowa musi się odbyć w Polsce, by powstały u nas także piękne lodowiska?
Dobrze, że powstają białe orliki. Natomiast takie coś, jak w przypadku Euro nie będzie łatwe. Mogłaby spowodować to u nas olimpiada, albo mistrzostwa świata, pod warunkiem, że gralibyśmy wśród najlepszej 16 na świecie.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?