Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piecha po wyborach: Chcę tchnąć trochę życia w Senat

Barbara Kubica
Wywiad z Bolesławem Piechą, który podczas wczorajszych wyborów uzupełniających został wybrany na senatora RP.

Ciężka noc za panem?
Tak ciężka, nawet mimo mojego już sporego doświadczenia z wyborami. Bądź co bądź były to moje pierwsze wybory w okręgu jednomandatowym, stad duża satysfakcja. To nie jest tak, że byłem w 100-procentach pewny wygranej. Czułem wsparcie i klubu i ludzi, ale wynik przekroczył moje oczekiwani, tym bardziej ze frekwencja była jak na wybory uzupełniające wysoka. Ale taki mieliśmy plan polityczny. My sobie zdajemy też sprawę, że te wybory miały także charakter marketingowy. Ale tak czy inaczej jest to ewidentna czerwona kartka dla rządów PO. W bastionie Platformy, gdzie w poprzednich wyborach ta partia miała nad nami dużą przewagę udało nam się to zniwelować. I to jednoczesne odwrócenie tendencji jest ważne dla całej Polski. To hasło ze dzisiaj Rybnik, jutro cała Polska jest na miejscu.
Jako senator będzie miał pan więcej pracy?
Dużo pracy czeka mnie już teraz, bo muszę skończyć sprawy biurowe, interwencje, które są w toku. Oczywiście nadal będę przyjmował mieszkańców, ale muszę także przewartościować swoje zainteresowania, rozszerzyć to pole. Oczywiście ochrona zdrowia będzie ważna ale muszę także skoncentrować się na sprawach regionalnych.
Może to trochę nieskromne, ale mam także nadzieję, że uda mi się tchnąć trochę energii w ten Senat , bo skoro to są to ludzie niezależni, to niech niezależnie myślą, działają, a nie tylko podnoszą ręce do głosowania jak im szef partii powie. Duże gratulacje składam także Józefowi Makoszowi, który widocznie zapisał się w historii miasta dobrymi zgłoskami.
Co jako senator może pan zrobić dla regionu?
To będzie na pewno lobbowanie za budową drogi Pszczyna-Racibórz, która rodzi się od 30 lat. Uważam, że taka trasa - równoległa do Drogowej Trasy Średnicowej powinna powstać pomiędzy Raciborzem, Rybnikiem, Żorami i Pszczyną. Ona musi odciążyć ulicę Wodzisławską, Żorską i Raciborską. Dołożę też wszelkich starań by nasz rybnicki szpital nie został skomercjalizowany. Musimy pamiętać o tym, że na jego budowę szły nie tylko środki z budżetu państwa, ale i z naszych podatków lokalnych. Miasto mogło tych 50-60 milionów, które wydano na szpital przekazać na coś zupełnie innego. Zdecydowano jednak, że wybudują szpital i to dobro wspólne musi tutaj pozostać.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto