Potyczki z góralami

W świątecznym nastroju, bo w Wielką Sobotę, piłkarze IV i V ligi rozpoczynają rundę rewanżową sezonu 2004/2005. Kto będzie świętował, a dla kogo mecze zakończą się... śmigusem-dyngusem? Drużyny czwartoligowe powiatu mikołowskiego grają z zespołami z Podbeskidzia i choć rywale są niżej notowani, o punkty nie będzie łatwo. Ale tak to już jest w meczach z... góralami. Inna sprawa, że przed pierwszą rundą trudno o jakieś daleko idące wnioski. W jakiej dyspozycji przystąpią do rewanżów poszczególne zespoły? Kto zanotował kadrowe wzmocnienia, a kto straty? Czy drużyny wystąpią w optymalnych składach? Niewiadomych jest zbyt wiele.
Optymalny skład
Polonia Łaziska w ostatnim meczu sparingowym uległa w Chorzowie Walce Zabrze 1:2. Gola zdobył po ładnym strzale z dystansu Marek Mazur. Drużyna wystąpiła w składzie: Browarski/Złotnik – Witek, Bosowski, Przybyła, Mazur – Nogieć, Golda, Mogilan, Ł. Kopytko – A. Kopytko, Marcin Jędrowski i przypuszczalnie w takim składzie zespół zacznie jutrzejszy mecz. Po przerwie kibice zobaczyli Załęskiego, Kubiesa i Oszka.
A o co grają poloniści? Odpowiedź jest prosta – o co najmniej piąte miejsce. Regulamin klubowy został tak skonstruowany, że granica 5. miejsca wyznacza wyższe premie. To plan minimum, ale znając ambitnych piłkarzy z Łazisk na pewno nie zadowolą się piątą lokatą.
Słodczyk w AKS?
Ostatni sparing podopieczni trenera Czesława Miki rozegrali z Nadwiślanem Góra, wygrywając 4:3. Gole zdobyli R. Brysz, Kulisa i Jarząbek. Mikołowianie wystąpili bez Kurasza (chory), Piekarza (praca) i Lorensa (kontuzja). W barwach AKS zagrał Grzegorz Słodczyk, który grał w Concordii, a ostatnio w Ornontowicach. Trener Mika był zadowolony z postawy Słodczyka, ciekawe jaka będzie decyzja działaczy klubu.
AKS zagrał w składzie: Kowalczyk/Oleksy – T. Brysz, Olszówka, Gasz, Bąk – Małysa, Jarząbek, R. Brysz, Kawulka – Kulisa, Słodczyk. Po przerwie zagrali: Wąchała, Wróbel, T. Szczepanik, Krzyżowski, M. Szczepanik, Nadzieja, Janusz.
Jaki Orzeł, jaki Gwarek?
Ostatni mecz sparingowy drużyna Orła Mokre z pewnością długo będzie pamiętać. Rozbark Bytom to wprawdzie jeden z lepszych zespołów IV ligi, ale porażka 0:5 to dotkliwa przegrana. Tuż przed rozpoczęciem gry Orzeł ma dość poważne kłopoty kadrowe. „Rozsypała się” obrona, kontuzjowany jest Oprządek, Krensel nie podjął treningów. Słabiej prezentuje się także atak, w którym został praktycznie tylko Szyszka, bo Knapek po chorobie nie jest jeszcze w pełni sił, a Mateja nie brał udziału w przygotowaniach.
A jaką formę zaprezentuje Gwarek? Zespół z Ornontowic wygrał wprawdzie z B-klasowym Gwarkiem Zabrze 3:1 (Nieużyła, Butrykowski, Janiak), ale mimo wszystko wyniki spotkań kontrolnych nie napawają optymizmem. Czy Henryk Bałuszyński zmobilizuje drużynę do lepszej gry niż jesienią. I ciekawe gdzie ostatecznie zagra Słodczyk?
Odpowiedzi na te pytania poznamy już jutro. A zatem – piłka w grze!