Powiat mikołowski postanowił wyszkolić społecznych detektywów. 30 osób przechodzi szkolenie.

- Po raz pierwszy w powicie mikołowskim mieszkańcy będą mieli możliwość realnego wpływu na bezpieczeństwo w swoim środowisku - twierdzi Iwona Serbeńska, koordynator projektu. - Jednym z głównych celów projektu jest poprawa bezpieczeństwa w powiecie poprzez zaangażowanie mieszkańców w wieku 50 plus w tworzenie "społecznej mapy zagrożeń" - wyjaśnia Serbeńska.

Dla 30 osób rozpoczęło się już prawdziwe szkolenie. Przyszli detektywi poznają zasady korzystania z systemów nawigacji satelitarnej i nowoczesnych telefonów komórkowych. Mieszkańcy powiatu mikołowskiego uczą się topografii miejsc, w których będą pracować.

Jednak znajomość obsługi nowinek technicznych nie jest jedyną potrzebną umiejętnością. - Wypełnialiśmy specjalne ankiety. Dzięki nim mieliśmy się nauczyć pozyskiwać ważne informacje, szukając wiedzy u źródła. Poza tym bardzo podobają mi się zajęcia z samoobrony. Z tego co wiem, szczególnie kobiety były zachwycone tym pomysłem. Wszyscy jednak są zadowoleni z zajęć, w trakcie których uczymy się prawidłowych zachowań w stosunku do psów - wylicza Janusz Pasuto, jeden z uczestników szkolenia.

- Nigdy nie myślałem o karierze w służbach mundurowych. Byłem ślusarzem. Mój syn ukończył kiedyś szkołę detektywistyczną, a teraz jest wojskowym. Dzięki szkoleniu mogę wymieniać się z nim moimi spostrzeżeniami w tych dziedzinach. Wiele może mnie też nauczyć - cieszy się pan Janusz.

Każda gmina powiatu po zakończeniu szkolenia będzie miała 6 społecznych detektywów. Dopiero wówczas ich praca rozpocznie się na dobre.
- To bardzo ciekawy program. Dzięki niemu będziemy mogły poczuć się potrzebne. Jesteśmy na emeryturze. Mamy więcej czasu niż osoby pracujące. Jesteśmy byłymi nauczycielkami. Siłą rzeczy jesteśmy bardziej wyczulone na problemy społeczni niż inni ludzie - zapewniają kobiety.

Wiele z tych osób jeszcze przed rozpoczęciem szkolenia chciało brać czynny udział w dbaniu o porządek swoich gmin.
- Nastały takie czasy, że człowiek boi się o swoje życie. Często chciałabym zwrócić komuś uwagę, ale się boję - twierdzi Urszula Piasecka z Łazisk Górnych.

Teraz otrzymają bezpieczne narzędzie, które pozwoli im na aktywną postawę. - Wszystkie niebezpieczne zjawiska będą nanoszone przez "społecznych detektywów" na interaktywną mapę, za pomocą narzędzi internetowego. Informacje te będą dostępne dla każdego internauty, a przede wszystkim są one adresowane do jednostek miejskich oraz służb mundurowych - wyjaśnia Iwona Serbeńska.

Co ciekawe, 16 listopada pojawiły się już pierwsze raporty "społecznych detektywów". Oba dotyczą Łazisk Górnych. Społeczną mapę zagrożeń można podglądać na bieżąco wchodząc na stronę www.spolecznidetektywi.pl .