Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Praca policjantki w Mikołowie: Magdalena Wiśniewska o funkcji rzecznika prasowego

BS
Praca policjantki w Mikołowie
Praca policjantki w Mikołowie BS
Jest godzina 23, telefon komórkowy rzecznika policji jest zawsze włączony. Dzwoni dziennikarz. - W Mikołowie wykoleił się pociąg, można prosić o szczegóły?

Praca policjantki w Mikołowie

Jest godzina 23, telefon komórkowy rzecznika policji jest zawsze włączony. Dzwoni dziennikarz. - W Mikołowie wykoleił się pociąg, można prosić o szczegóły? To pytanie do Magdaleny Wiśniewskiej, rzeczniczki mikołowskiej policji. Informację próbuje potwierdzić u dyżurnego i oddzwania do dziennikarza.

- Nic takiego w Mikołowie się nie wydarzyło - przekazuje rzeczniczka. Takich telefonów wymieniają jeszcze kilka, bo dziennikarz nie daje za wygraną, cały czas twierdzi, że pociąg wykoleił się w Mikołowie. - Chodziło o wykolejenie pociągu w powiecie myszkowskim, dziennikarz zamiast do Myszkowa, dzwonił do Mikołowa - wspomina rzeczniczka sytuację z 2012 roku, ale takich wrażeń Magdalenie Wiśniewskiej na co dzień nie brakuje.

Funkcję rzecznika prasowego w Komendzie Powiatowej w Mikołowie pełni od 2 lat. Telefony dziennikarzy zdarzało jej się odbierać o najróżniejszych porach dnia i nocy. Komórkę ma zawsze w gotowości, bo taka rola rzecznika prasowego.

Na bieżąco aktualizuje stronę internetową mikołowskiej policji, informując o każdym działaniu mundurowych w powiecie mikołowskim. Opisuje zdarzenia, robi zdjęcia - jest wszędzie tam, gdzie dzieje coś, o czym powinny wiedzieć media i mieszkańcy. Ale pracę w policji zaczęła w patrolu w Łaziskach Górnych. - To tutaj skierowano mnie zaraz po ukończeniu Szkoły Policji w Katowicach - opowiada Magdalena Wiśniewska.

O zawodzie policjantki zaczęła myśleć już jako nastolatka, później były studia prawnicze na Uniwersytecie Śląskim, w końcu decyzja: zostanę policjantką. - Takie miałam postanowienie na IIroku studiów i zaczęłam robić wszystko, by cel osiągnąć. Musiałam biegać, pływać, ćwiczyć, żeby test sprawnościowy tych marzeń nie zniweczył - mówi Magdalena Wiśniewska.

O swojej decyzji rodzinę poinformowała kiedy pierwszy etap rekrutacji miała już za sobą.

- Chciałam zaskoczyć bliskich, ponieważ gdy wspominałam im o planach wstąpienia do policji nie przypuszczali, że może mi się udać. O swoim wyborze poinformowałam wszystkich po pierwszym udanym starciu z niełatwą procedurą kwalifikacyjną. Od tego momentu rodzina aktywnie mnie wspierała i tak jest do dziś- wspomina pani Magdalena.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto