Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pracują bez względu na czerwone dni w kalendarzu. Myślicie o nich jedząc karpia lub pijąc szampana?

Damian Hatko
W czasie, kiedy mieszkańcy miast i gmin zasiadali do wigilijnych wieczerzy lub oddadzą się szampańskiej zabawie, są osoby, które mają pełne ręce roboty.

Wigilia i Sylwester to dni, które każdy kojarzy z rodzinną atmosferą i huczną zabawą. Są jednak zawody, w których nie można liczyć na ulgowe traktowanie. Pracują policjanci i strażacy, ratownicy medyczni, a także kierowcy autobusów miejskich, taksówkarze i pracownicy stacji benzynowych. Rękę na pulsie trzymają także dziennikarze. Pracują w najważniejsze dni roku.

W Wigilię mikołowscy strażacy nie mają ćwiczeń i szkoleń, reszta wygląda zupełnie tak samo jak każdego dnia, z jednym wyjątkiem.

- 9 strażaków pełni służbę przez 24 h. W kuchni organizują sobie kolację wigilijną, każdy z nich przynosi coś z domu. Jest biały obrus i świeczki. Jednak nigdy nie ma pewności, czy w odpowiednim czasie uda się przełamać opłatkiem i zjeść te potrawy. To jest służba i wszyscy są na to przygotowani - tłumaczy kpt. Ryszard Stawowy, dowódca jednostki ratowniczo-gaśniczej Komendy Powiatowej PSP w Mikołowie.

Strażacy, którzy pracują w Sylwestra nauczeni doświadczeniem wiedzą, że najpóźniej 2 min. po północy będą musieli wyjechać na akcję. Życzenia składają więc sobie wcześniej.

W te dni komenda policji zwiększa liczbę patroli. Funkcjonariusze nie mają czasu na wspólne świętowanie. Zawsze jednak starają się, chociaż przez chwilę spędzić czas z rodziną.

- Rodziny policjantów dostosowują porę kolacji Wigilijnej do ich grafiku. Niektórzy siadają do wspólnego stołu przed pierwszą gwiazdką, na innych się czeka. W Wigilię na ulicach jest zazwyczaj spokojnie, więcej pracy jest w Sylwestra. Tutaj często zwycięża alkohol. Sprawdzamy miejsca, w których gromadzą się ludzie. Sprawdzamy także parkingi. Tego dnia jesteśmy bardziej wyrozumiali, ale nadal dbamy o bezpieczeństwo - twierdzi sierż. Magdalena Wiśniewska, rzecznik mikołowskiej policji.

Święta to magiczny czas, zauważają to kierowcy autobusów.

- Ludzie są bardziej wyrozumiali i serdeczni. Ach gdyby tak było na co dzień. W ubiegłym roku kiedy pracowałam w Wigilię moi najlepsi przyjaciele wspólnie z rodziną przygotowali kolację wigilijną. Z pracy wróciłam na gotowe, ale chwilę po wieczerzy padłam ze zmęczenia. W takich chwilach liczę także na 5 dzieci i męża, wszyscy się angażują - mówi Beata Groszczycka.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto