Przedszkole nr 9 w Mikołowie spaceruje inaczej
W miniony piątek wzdłuż ul. Żwirki i Wigury na jesienny spacer wyruszyły czterolatki, które od września zaczęły swoją przygodę z przedszkolem.
Spacer dzieci z przedszkolanką to jednak żadna nowość i atrakcja, tym bardziej, że placówki przedszkolne starają się takich wędrówek dostarczyć dzieciom jak najwięcej. To, co jednak nietypowe i interesujące, to sposób w jaki przedszkolaki maszerowały po mieście - szły tworząc nie pary, ale pojedynczo, trzymając w dłoni... linę.
- To innowacja, którą proponujemy naszym najmłodszym przedszkolakom - mówi Elżbieta Miękina, przedszkolanka i pomysłodawczyni ciekawego rozwiązania. - Spacer to bardzo ważny element dnia przedszkolaka, ale zazwyczaj wątpliwości budzi dezorganizacja w poruszaniu się dzieci na drodze - komentuje Elżbieta Miękina.
Czym miałaby się objawiać ta dezorganizacja? Nieumiejętnością i brakiem chęci chodzenia w parach. - W tych pierwszych etapach, kiedy dziecko dopiero przyzwyczaja się do funkcjonowania w dużych grupach rówieśniczych, z chodzeniem w parach bywa bardzo różnie. Dzieci są zdezorientowane i rzadko spacer w parach jest formą uporządkowania - tłumaczy Elżbieta Miękina, wychowawczyni w Przedszkolu nr 9 w Mikołowie.
Dlatego od września spacery przedszkolaków z mikołowskiej placówki wyglądają inaczej. Teraz elementem organizującym spacery najmłodszych jest tutaj ... lina. - Dzieci spacerują trzymając w rękach linę, nie idą więc parami , ale gęsiego - tłumaczy pani Elżbieta.
O tym, że spacer z liną to dobre rozwiązanie pani Elżbieta przekonuje się już od prawie dwóch miesięcy. - Przede wszystkim spacery są bezpieczniejsze, nie boimy się, że któreś z dzieci się oddali, po drugie trzymanie liny dzieci traktują jako zabawę, po trzecie rozwiązaliśmy odwieczny problem chodzenia w parach, co zazwyczaj nie odpowiada chłopcom - wymienia zalety nowego sposobu spacerowania pani Elżbieta.
Przedszkole nr 9 w Mikołowie: Spacery z liną bungee
Lina ma 6,5 m długości, by dzieci mogły zachować stosowne odstępy i czuć się komfortowo. Poza tym Elżbieta Miękina zdradziła także jej inne zastosowanie. - To mocna lina, z której korzysta się przy skokach na bungee.
Lina na spacerach przedszkolaków to jednak rekwizyt dla najmłodszych. Korzystają z niej tylko czterolatki, które trzeba uporządkowanych spacerów nauczyć.
Jak Wam się podoba taka organizacja ruchu przedszkolaków?
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?