Siatkarskie emocje na plaży

Artur Bogocz z Gostyni gra w siatkówkę w Polonii Łaziska, latem natomiast postanowił spróbować sił w siatkówce plażowej. Wraz z Piotrem Chrzęszczykiem wystartowali w pierwszej edycji mistrzostw Łazisk Górnych, rozgrywanej w ośrodku rekreacyjno - wypoczynkowym Żabka.

- W "plażówkę" grałem już w ubiegłym roku i bardzo mi się podobało - powiedział Artur Bogocz. - To znakomite przygotowanie do sezonu halowego, przede wszystkim pod względem kondycyjnym i wytrzymałościowym. Zajęliśmy w turnieju trzecie miejsce, co cieszy, ale przyznam, że liczyłem na bardziej udany start. W czasie sezonu nabawiłem się kontuzji, ale nie zostało po niej śladu, bo tutaj grało mi się bardzo dobrze.

Zawody o mistrzostwo Łazisk Górnych w siatkówce plażowej rozpoczynały i kończyły się w deszczu. Na szczęście dwa spośród czterech turniejów rozegrano przy słońcu i wówczas licznie zgromadzona w ośrodku widownia mogła emocjonować się ciekawymi siatkarskimi pojedynkami. W imprezie wzięło udział 60 zawodniczek i zawodników, natomiast wystąpiło siedem par. W półfinale Szymon Kosiński - Bartłomiej Szmigielski (obaj Żory) pokonali Artura Bogocza - Piotr Chrzęszczyka (obaj Gostyń) 2:1, a Adam Potempa (Bełk) - Marcin Syrnicki (Dębieńsko) zwyciężyli Wojciecha Bilgonia - Mateusza Kowalczyka (obaj Łaziska) 2:0. W finale Potępa Syrnicki pokonali duet Kosiński - Szmigielski 2:0, a w meczu o trzecie miejsce Bogocz - Chrzęszczyk wygrali 2:0 z Bilgoniem - Kowalczykiem 2:0. Najlepsi otrzymali puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe.

- Gramy w siatkówkę plażową od czterech lat - powiedział Marcin Syrnicki. - Graliśmy także w hali, ale bardziej odpowiadają nam występy na piasku, zwłaszcza, że są wakacje i mamy dużo czasu. Ostatnio graliśmy w turniejach w Suszcu i Knurowie. Jesteśmy uczniami liceum, ja uczę się w LO w Rybniku, mój kolega w LO w Czerwionce.

- W siatkówce plażowej nie liczy się wzrost czy doświadczenie w grze w hali, czego dowiodły tego pary finałowe - powiedział Sławomir Rubin, trener Polonii i organizator mistrzostw w siatkówce. - Są to zawodnicy, którzy nie grają w klubach, nie imponują wzrostem, a mimo to okazali się niezwykle skuteczni. Na piasku ważna jest ogólna sprawność, technika odbicia, dojście do piłki, zwinność, spryt. Siatkówka halowa i plażowa stają się powoli odrębnymi dyscyplinami i coraz większego znaczenia nabiera wczesna specjalizacja. Z uwagi na krótki sezon letni, budowane są już hale z boiskami piaskowymi.