Siatkarze Polonii Łaziska przygotowują się do sezonu

Później niż zwykle, bo 12 lutego, wystartuje sezon w lidze wojewódzkiej siatkarzy. Działacze Śląskiego Związku Piłki Siatkowej opracowali terminarzyk i podział na grupy.

Podobnie jak przed rokiem w lidze wystartuje 16 drużyn podzielonych na dwie grupy. Siatkarzom Polonii Łaziska przybędzie kilku nowych rywali, w tym m.in. Węgierska Górka, Śląsk Skałka Świętochłowice, AZS Politechnika Śląska. I właśnie z tym ostatnim zespołem łaziszczanie zmierzą się w pierwszym meczu sezonu. Trzeba przyznać, że zapowiada się sezon pełen niewiadomych, a możliwe, że także niespodzianek. Będą nowi rywale i nowi zawodnicy w kadrze trenera Polonii Sławomira Rubina.

– Trenuje z nami kilku nowych zawodników, ale tylko jeden z nich ma za sobą grę w ligowym klubie – powiedział trener Rubin. – Mowa o Krzysztofie Czubińskim, który był zawodnikiem Hejnału Kęty. Pozostali to Bartek Galbarczyk z Tychów, Marcin Gumulak i Wojciech Janikowski z Katowic oraz Dariusz Kowalczyk z Mikołowa. W kadrze są Artur Bogacz, Mateusz Kowalczyk, Łukasz Fadrowski, Łukasz Loska, Piotr Loska, Dawid Lewicki, Marek Okrasa, pod znakiem zapytania jest gra Wojtka Bilgonia i Andrzeja Rysia, który doznał kontuzji.

Na przełomie sierpnia i września siatkarze wyjechali na krótki obóz przygotowawczy do Brennej. Można zatem powiedzieć, że rozpoczęli przygotowania wyjątkowo wcześnie, bowiem niemal zaraz po zgrupowaniu rozpoczęły się treningi i zajęcia na hali. Łaziscy siatkarze spotykają się trzy razy w tygodniu, co uznać należy za niemałą dawkę treningów.

Jedyny problem to brak sparingpartnerów. Nie licząc meczów toczonych między sobą, zespół nie rozgrywał spotkań kontrolnych, bo po prostu w okolicy nie ma odpowiedniego zespołu siatkarskiego. Zdaniem trenera nie wpłynie to zasadniczo na przygotowania, choć oczywiście sprawdzenie różnych wariantów ustawienia, zagrywki i skonfrontowanie umiejętności z rywalami bardzo by się przydało.

Historia łaziskiej siatkówki w obecnym wydaniu nie jest zbyt długa. Będzie to trzeci sezon drużyny Sławomira Rubina i po raz trzeci zespół stanie przed zadaniem awansu do III ligi.
Przypomnijmy, iż trener Rubin był zawodnikiem Warty Zawiercie, a potem AZS Katowice. Po zakończeniu kariery grał amatorsko w siatkówkę w drużynie Elektrowni „Łaziska”.

Podjęcie się prowadzenia drużyny Polonii to nowy rozdział w jego sportowym życiorysie. Czy zapisze on także awans do wyższej ligi? Kibice bardzo by sobie tego życzyli, ale ciekawe co na to działacze. W ubiegłym roku awansowali piłkarze, na początku tego roku kręglarze. Pora zatem na siatkarzy.

– Naszym celem musi być walka o awans, bo po to sportowiec walczy, by być najlepszym – dodał szkoleniowiec. – Jednak realnie patrząc zbyt wiele jest niewiadomych, by móc robić konkretne plany. Pojawiły się nowe zespoły, a w kadrze są nowi zawodnicy. Musi minąć trochę czasu, zanim wszyscy się poznają. Myślę jednak, że po tych dwóch latach gry zespół nabrał doświadczenia, a umiejętności poszczególnych zawodników pozwalają z większym optymizmem patrzeć na ostateczne rozstrzygnięcia.