Szef Rady Powiatu Mikołowskiego został odwołany

Rada Powiatu Mikołowskiego odwołała swojego przewodniczącego

W tej kadencji już trzeci raz próbowano odwołać Adama Lewandowskiego (PiS) ze stanowiska szefa Rady Powiatu Mikołowskiego. Tym razem 30 listopada radni zdecydowali o tym, że przewodniczący stracił swoją funkcję. 16 radnych zagłosowało za jego odwołaniem, 4 było przeciwko. A wszystko zaczęło się od wniosku kilku radnych, którzy zarzucali Lewandowskiemu niewłaściwe sprawowanie funkcji.

We wniosku, pod którym podpisali się radni: Bogdan Tkocz, Mirosław Duży, Henryk Stencel, Mirosława Lewicka, Tadeusz Kopiec, Wojciech Spałek i Tadeusz Marszolik, czytamy, że przewodniczący miał nie reagować na prośby radnych dotyczące m.in. zmiany godzin organizowania sesji Rady Powiatu z 15 na 16, nie prowadzić stałych dyżurów członków zarządu powiatu czy w sposób stronniczy prowadzić obrady. Podczas zwołanej sesji większość radnych uznała, że są to powody do odwołania szefa.

– Te argumenty były tylko pretekstem do mojego odwołania, nikt ich nawet nie bronił, gdy podczas sesji na nie odpowiadałem – mówi Adam Lewandowski.

Dotychczasowy przewodniczący tłumaczy, że jego drzwi dla mieszkańców zawsze były otwarte, ale przeniósł dyżury do biura poselskiego z tzw. Białego Domku, bo tam łatwiej było mieszkańcom dotrzeć. Godziny organizowania sesji rady nie zmienił na 16, bo – jak mówi – większość radnych wolała pozostać przy godzinie 15. Jeśli chodzi o bezstronność, mówi wprost, że zawsze oddawał prowadzenie obrad swoim zastępcom, kiedy sprawy dotyczyły jego.

– Było to właśnie spowodowane moją troską o bezstronność – podkreśla. Podczas tej samej sesji wybrano już nowego przewodniczącego. Został nim Eryk Muszer (Obywatelski Komitet Samorządowy), emerytowany dyrektor I LO w Mikołowie, radny powiatowy od czterech kadencji. 12 radnych zagłosowało za tą kandydaturą, 6 było przeciwko, a 2 się wstrzymało. Tym samym Muszer został wybrany nowym przewodniczącym Rady Powiatu Mikołowskiego