Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wstrząs w kopalni Bielszowice. Jeden górnik nie żyje. Dwunastu zostało rannych, w tym trzech ciężko [ZDJĘCIA]

PATRYK OSADNIK, BARTOSZ WOJSA
W czwartek, 3 października, ok. godz. 15 doszło do tąpnięcia w szybie Wygoda KWK Bielszowice w Mikołowie. W rejonie wstrząsu znajdowało się 17 górników. Górnik, który został najciężej ranny, nie żyje

Tąpnięcie w KWK Bielszowice

Aktualizacja: godz. 19.05
Liczba rannych podawana przez kopalnię wzrosła do 12 osób.

Aktualizacja: godz. 18.45
Ostatni śmiertelny wypadek w KWK Bielszowice miał miejsce 28 kwietnia 2017 roku. Wydarzył się on również na poziomie 1000 metrów pod ziemią. W rejonie kopalni doszło do tąpnięcia, na skutek którego zginął jeden górnik przodowy.

Aktualizacja: godz. 17.55
Podczas briefingu prasowego przedstawiciele PGG potwierdzili, że wypadek zdarzył się na poziomie 1000 metrów.

Aktualnie cały ten odcinek został odcięty, a prace wstrzymane.

Mężczyzna, który zginął, był elektrykiem, miał 39 lat.

9 poszkodowanych zostało przewiezionych do różnych szpitali. Trzech z nich jest ciężko rannych.

Tomasz Rogala, prezes PGG zapowiedział, że: "Wszelka pomoc ze strony kopalni zostanie udzielona poszkodowanym i ich rodzinom".

Aktualizacja: godz. 17.47
- Niestety, potwierdził się najgorszy scenariusz. Górnik, który został najciężej ranny w wypadku na KWK Bielszowice, nie żyje. Reanimacja nie przyniosła skutku. Informację potwierdzili przedstawiciele PGG.

Aktualizacja: godz. 17.25.

Rzecznik PGG poinformował, że górnicy są właśnie transportowani na powierzchnię.

Aktualizacja: 16.50
Tomasz Głogowski, rzecznik PPG, informuje, że wszyscy górnicy zostali odnalezieni.

- Dziewięciu z nich jest rannych. Jeden jest reanimowany przez służby medyczne - mówi nam rzecznik


Z informacji, które zbieramy w redakcji Dziennika Zachodniego, wynika, że doszło do tąpnięcia w kopalni Bielszowice, która jest położona na terenie trzech miast: Zabrza, Rudy Śląskiej i Mikołowa. Do tąpnięcia doszło konkretnie w Szybie Wygoda, który znajduje się w Mikołowie.

Na miejscu lądowały trzy helikoptery LPR.

O godz. 16.15 Centralna Stacja Ratownictwa Górniczego nie otrzymała jeszcze zgłoszenia o konieczności przystąpienia do akcji ratowniczej.

Według Europejsko-Śródziemnomorskiego Centrum Sejsmologicznego o godz. 15.01 doszło do wstrząsu o sile 2.6 w skali Richtera.

Wstrząs miał miejsce około 1000 metrów pod ziemią.

Wyższy Urząd Górniczy twierdzi, że w rejonie wstrząsu znajdowało się 17 górników.

- Z szesnastoma od razu nawiązano kontakt. Jeden górnik jest poszukiwany - mówi Anna Swiniarska-Tadla z WUG.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na mikolow.naszemiasto.pl Nasze Miasto