Rosyjska agresja na Ukrainie przesuwa się już coraz bliżej polskich granic.
Do wybuchów doszło w piątek rano na lotnisku pod Łuckiem na zachodzie Ukrainy, około 90 kilometrów od naszej granicy.
Pierwszy podał o tym informacje mer miasta Ihor Poliszczuk. Napisał na Facebooku, że do wybuchów doszło w rejonie lotniska.
"Wszyscy do schronów! Nie publikujcie żadnych zdjęć, adresów ani namiarów" - napisał.
Wstępne informacje mówią, iż nie ma ofiar, za to powstały od eksplozji pożar jest gaszony.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?