Do zdarzenia doszło w Orzeszu na ulicy Stuska. Policjanci z mikołowskiej drogówki prowadzili działania pod kryptonimem "Pasy”. Patrol zatrzymał do kontroli samochód marki Opel Corsa. Powodem kontroli było nie korzystanie z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy. W wyniku kontroli okazało się, że kobieta nie posiada przy sobie żadnych dokumentów. Policjanci postanowili ukarać kierującą mandatem karnym, informując ją jednocześnie, że ma prawo do odmowy jego przyjęcia i wtedy zostanie skierowany wniosek do sądu o ukaranie. Wtedy 49-latka oświadczyła, że bardzo się spieszy, po czym dodała "dogadajmy się inaczej, dam wam na dobrą kawę". Mundurowi ponownie pouczyli kobietę, że mogą ją ukarać mandatem lub skierować wniosek do sądu o ukaranie, innej możliwości nie ma, a tego typu zachowanie jest przestępstwem. Kobieta wówczas zaproponował policjantom 100 złotych "na dobry obiad" w zamian za uniknięcie odpowiedzialności. Mieszkance Ornontowic grozi teraz odpowiedzialność nie tylko za wykroczenia drogowe, ale również za przestępstwo korupcyjne, zagrożone karą nawet 10 lat więzienia.
Policja podsumowała majówkę na polskich drogach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?