Gmina co prawda podjęła rozmowy z PKP w sprawie budynku należącego do spółki, ale zakończyły się one fiaskiem.
- Gmina zainteresowana była nieodpłatnym przejęciem budynku dworca - tłumaczy Barbara Leszczyńska z Polskich Kolei Państwowych. - Zgodnie z art. 39 ustawy z 2000 r. przekazanie samorządom powierzchni na dworcach może się odbyć tylko na zasadzie odpłatnego korzystania.
Leszczyńska dodaje, że gmina nie jest zainteresowana również inna formą współpracy, jaką proponowało PKP, na przykład utrzymaniem poczekalni dla podróżnych.
W urzędzie miasta nie odniesiono się do sprawy. Sekretarka burmistrza powiedziała, że nie będzie się on wypowiadał na temat dworca, ponieważ... gmina nim nie zarządza.
Parter i częściowo piętro dworca teraz są już wynajęte. Mieści się tam szkoła tańca, zakład fryzjerski i biuro doradcze.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?