W Bolesławie Śmiałym wczoraj przed godziną 6 nie było masówek. Górnicy o strajku mówili, ale ten miałby się zacząć dopiero w środę.
Tę wersję potwierdzali też związkowcy.
Gdyby pojawiłby się jednak sygnał, że sytuacja jest beznadziejna i nie ma szans na porozumienie, to związkowcy planowali strajk jeszcze w poniedziałek.
W związku z tym, że do późnych godzin wieczornych premier dyskutowała ze związkowcami w Katowicach, górnicy z Łazisk z podjęciem decyzji o strajku podziemnym czekali do wtorku.
- Rozmowy w Katowicach zakończyły się bez porozumienia, dlatego my dzisiaj usiedliśmy do własnych rozmów i jednogłośnie podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu strajku - mówi Grzegorz Bojdoł ze Związków Zawodowych Pracowników Dołowych.
W środę po pierwszej zmianie zostanie pod ziemią 50 górników.
- Solidaryzujemy się z górnikami pozostałych kopalń, które już strajkują, jutro do nich dołączamy - mówi Grzegorz Bojdoł.
Decyzję o podziemnym strajku jednogłośnie podjęli przedstawiciele wszystkich 10 związków zawodowych działających przy KWK Bolesław Śmiały.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?