Mikołów jest zachwycający, a w grudniu, w świątecznej szacie, to już apogeum. Swój klimat, niezależnie od świątecznych dekoracji miejskich, mają witryny sklepowe. Mało które miasto może się poszczycić takimi bogatymi wystawami świątecznymi w swoich sklepach. Wystawami w dobrym, starym stylu.
Ileż tu figurek, maskotek i innych ozdób! Najbardziej wzruszające jest otoczone pawilonikami handlowymi lodowisko z szusującymi po nim łyżwiarzami, którym przyglądają się ludzie w niedzisiejszych strojach. W niewielkiej odległości, obok cudnego, tradycyjnego Mikołaja, absolutnie niedysneyowskiego, stoi dawna karuzela. Do tego świece, świeczniki, fajansowe zwierzątka kojarzące się z zimą i świętami...
W Mikołowie wszystko zawsze jest gustowne i w dobrym gatunku. Pisaliśmy o tym niejednokrotnie.
Mikołów latem
Mikołów zimą
Mikołów w kolorach jesieni
Mikołowem zachwycił się swego czasu August Kiss, ojciec Augusta Kissa, wybitnego rzeźbiarza, który przyszedł na świat w Paprocanach (dziś dzielnica Tychów). Pracował w Hucie Paprockiej i w Paprocanach mieszkał, ale jak tylko w 1817 roku przeszedł na emeryturę, natychmiast przeniósł się do Mikołowa i tu, przy Rynku 7, otworzył biuro przysięgłego górniczego.
Jego syn, August Kiss junior, najmłodszy z dziesięciorga dzieci, wyrzeźbił dla mikołowskiego kościoła ewangelickiego św. Jana wyrzeźbił głowę Chrystusa, która znajduje się nad drzwiami wejściowymi, oraz figury reformatorów Kościoła na ambonie.
Popłoch na hiszpańskich plażach Drony wykryły w wodzie rekiny!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
