Jednak nie dla pracownic Miejskiej Biblioteki Publicznej w Mikołowie. One bowiem uznały, że takie skarby warto zachować i teraz na wystawie otwartej w czytelni czasopism pokazują je czytelnikom.
- Najoryginalniejsze są na pewno okulary, które zostały zwrócone do biblioteki wraz z wypożyczoną książką - mówi Anna Wojtkowska-Witala. - Innym ciekawym przedmiotem jest druczek z 1937 roku, umożliwiający odebranie 1500 sztuk cegieł.
Nietypowa kolekcja powiększa się z dnia na dzień od 2000 roku. Wtedy właśnie bibliotekarki pomyślały, że można zorganizować taką wystawę, która pokaże, co przez roztargnienie można zostawić w książce.
Pierwsza edycja w 2003 roku cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Tym bardziej, że zakładki wystawiono w witrynie wychodzącej na ulicę (wówczas siedziba MBP mieściła się jeszcze przy Rynku), więc łatwo wpadały w oko nawet przypadkowym przechodniom.
- Najwięcej zawsze mieliśmy widokówek, kartek okolicznościowych, biletów komunikacji miejskiej i świętych obrazków - wymienia Anna Wojtkowska-Witala. - Rzadziej zdarzają się bilety do kina, sprawdziany i... ściągi.
Po pierwszej wystawie znalazło się wielu właścicieli zapomnianych zakładek. Kolekcja przez to trochę się uszczupliła, bo bibliotekarki zwróciły skarby właścicielom. Ludzie zgłaszali się przede wszystkim po rzeczy o wartości sentymentalnej, np. zdjęcia (ślubne i z młodości) oraz pamiątki rodzinne (np. stare pocztówki).
Także i tym razem zapominalscy właściciele będą mogli zgłosić się po swoje zguby, jednak nie wcześniej niż za miesiąc, bo do połowy września potrwa wystawa. Do tego czasu można ją oglądać w porach otwarcia biblioteki (od poniedziałku do piątku w godz. 9-18 oraz w każdą pierwszą sobotę miesiąca od 8 do 15).
NORBLIN EVENT HALL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?